Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 115

Grace

Wracaliśmy furgonetką Strażników. Patrzyłam na mijające miasto, nie mogąc pozbyć się napięcia. Niepewność, strach, były tak gęste, że mogły mnie udusić.

Wtedy Charles zaczął mówić.

"Zabiorę cię do Ratusza. Nie wsiadaj do żadnych samochodów, nie opuszczaj budynku. Sprowadzę tutaj Cecila i Rich...