Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 85

Alex odwrócił się, a jego oczy były czarne jak smoła, z czarnymi żyłami biegnącymi przez jego klatkę piersiową i ramiona. Na twarzy miał złośliwy uśmieszek, który przeszył Freyę dreszczem, ale nie tym przyjemnym, który zwykle odczuwała, gdy na nią patrzył. Teraz wyglądał absolutnie złowrogo, i nie m...