Read with BonusRead with Bonus

125. Gratulacje

Ophelia POV

Która godzina? Pomyślałam, przewracając się na bok, żeby rozejrzeć się wokół. Pokój był pogrążony w ciemności i nic nie widziałam. Lis musiał zasłonić zasłony, bo nie widziałam nic. Z trudem wstałam z łóżka. Moje ciało było sztywne i obolałe. Włączyłam światło w łazience i zobaczyłam za...