Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 40 W końcu dostanie mu się przez głowę

Grzebałam końcówką jednego z moich długopisów. Spojrzałam na zegarek. 11:23 i nadal żadnego śladu po Dylanie. Logan miał rację, było trochę stresujące, że nie przychodził na spotkania do dokładnie wyznaczonej godziny.

Powiedziałam Loganowi, że ma być w sali konferencyjnej o 11:30 na spotkaniu z kil...