Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 232: Poprawki

Z językiem Logana w moich ustach i jego rękami wędrującymi pod moją bluzką, łatwo było zignorować dzwoniący telefon za pierwszym razem. Nawet za drugim razem.

Trzeci, czwarty, piąty, szósty raz były znacznie trudniejsze do zignorowania.

Za siódmym razem Logan uniósł się na łokciach, odsuwając się ...