




Rozdział 2 Konkurs Sekretarski
Następnego dnia znalazłam się przed nowym CEO i nie mogłam oderwać od niego wzroku. To nie dlatego, że był oszałamiająco przystojny - chociaż był. Mój Boże, wyglądał jakby wyszedł prosto z artykułu zatytułowanego "Dziesięciu Najprzystojniejszych Mężczyzn Wszechczasów". Nie... to dlatego, że nie mogłam pozbyć się wrażenia, że skądś go znam.
Stałam w kolejce z najlepszymi pracownikami działu spraw ogólnych firmy. Nowy CEO - Logan, nalegał, byśmy go tak nazywali - poprosił o rozmowę z najlepszymi z najlepszych, aby zatrudnić kogoś na stanowisko swojego asystenta. Na szczęście, ta lista obejmowała mnie. Może nie będę musiała się przeprowadzać. Rzadko byłam pewna siebie w życiu, ale w pracy? Wiedziałam, że jestem cholernie dobra w tym, co robię.
Niestety, jakoś Elena również znalazła się w tej kolejce.
"Dzień dobry," powiedział Logan, z zimnym, poważnym wyrazem twarzy. Widziałam go w biurze tylko kilka razy, ale zimny i poważny wydawał się być jego jedynym wyrazem.
"Wszyscy wiecie, dlaczego tu jesteście," kontynuował Logan. "Proszę, przedstawcie się i opowiedzcie o niektórych osiągnięciach, które zdobyliście podczas pracy tutaj. Zaczniemy od ciebie," wskazał na mężczyznę na przeciwnym końcu linii, Gary'ego.
Kiedy pierwszy kandydat przedstawiał się Loganowi, Elena była zajęta znalezieniem idealnej pozy, aby jej dekolt był jak najbardziej widoczny w jej skąpej czerwonej sukience. Gdyby wypięła się jeszcze bardziej, mogłaby komuś wydłubać oko.
Wygładziłam spódnicę rękami. Nie mogłam zaprzeczyć, że czułam się trochę niepewnie w swoim bardziej profesjonalnym stroju: marynarka, spódnica, okulary w czarnych oprawkach. Mężczyźni często woleli seksowny strój Eleny od mojego stonowanego ubioru i nie było tajemnicą, że dzięki temu otrzymywała wiele szans, które mnie omijały.
Po tym jak Gary skończył swoją prezentację, Elena stanęła prosto i zmysłowo, gotowa do swojej. Ale zanim zdążyła wypowiedzieć choćby słowo, Logan podniósł rękę, by ją zatrzymać. Zwrócił się do niej: "Nie jesteś już kandydatką na to stanowisko."
Twarz i klatka piersiowa Eleny opadły. W pokoju zapanowała oszałamiająca cisza. Nikt nie odważył się nawet oddychać.
Po zebraniu szczęki z podłogi, walczyłam, aby ukryć uśmiech, który formował się na moich ustach, gdy Elena, która, jak sobie wyobrażam, nigdy nie była odrzucona przez mężczyznę w swoim życiu, patrzyła na nas w szoku. Łzy zaczęły napływać jej do oczu. "Ale... ja... panie...," jąkała się. "Panie, nawet nie rozmawialiśmy jeszcze, to nie jest sprawiedliwe!"
Stłumiłam śmiech. Nigdy wcześniej nie widziałam, żeby Elena tak się rozkleiła. Zwykle była taka chłodna i opanowana. To było fantastyczne.
Logan ją zignorował. "Czy ktoś może powiedzieć jej, dlaczego została tak szybko wyeliminowana?" Zapytał nas.
Och, wiedziałam dlaczego. I nie mogłam się doczekać, żeby jej to wytknąć. "Masz pierścionek na lewej ręce," powiedziałam, nadal walcząc z uśmiechem.
Logan podniósł rękę, żeby pokazać wszystkim pierścionek. "Bardzo dobrze. Jesteś bystra. Jeden punkt dla ciebie," powiedział do mnie. Jego słowa sugerowały, że był pod wrażeniem, ale jego twarz nie zmieniła się z tego zimnego, poważnego wyrazu.
Następnie spojrzał na Elenę. "Jestem żonaty. Jako sekretarka, nie powinnaś próbować być zbyt znajoma ze swoim żonatym szefem. To jest niesamowicie nieprofesjonalne."
Elena, wyglądając na zdezorientowaną i zdenerwowaną tym, co się właśnie wydarzyło, opuściła ramiona i skrzyżowała ręce na piersi. Przypuszczałam, że jej podejście nigdy dotąd jej nie zawiodło. Nigdy wcześniej nie widziałam jej tak pokonanej. Nie mogłam się doczekać, aż pobiegnę i opowiem o tym Marii, jak tylko skończy się to wstępne spotkanie.
Logan odwrócił się do mnie, pomijając dwóch kolegów stojących między mną a Eleną. „Proszę, opowiedz mi trochę o sobie,” powiedział. Kandydaci, których pominął, rzucili mi wrogie spojrzenia, ale je zignorowałam. Nic nie mogło mnie ściągnąć z chmur, na których się znalazłam.
„Nazywam się Hazel,” uśmiechnęłam się do niego. Podałam mu krótki wykaz osiągnięć i wyróżnień, które zdobyłam w ciągu lat pracy w firmie. W miarę jak wymieniałam swoje sukcesy, jego wyraz twarzy sprawiał, że czułam się nieswojo. Nie zmienił się od momentu, gdy został naszym nowym CEO. Nie potrafiłam go rozgryźć. Czy był pod wrażeniem? Znudzony? Chyba tylko czas pokaże.
Po tym, jak skończyłam, skinął głową i powiedział: „Daję wam wszystkim dwutygodniowy okres oceny, po którym wybiorę kandydata, który, moim zdaniem, najlepiej nadaje się na mojego sekretarza.”
Mój kolega po prawej, Ethan, od razu się odezwał. „Na czym polega nasze pierwsze zadanie?”
Chciałam przewrócić oczami. Wiedziałam, że jego pytanie to tylko próba pokazania, jak bardzo jest chętny i skuteczny jako pracownik. Lubiłam Ethana, ale był zdecydowanie zbyt pokazowy. Nie tylko mnie irytowało jego pytanie. Logan po raz pierwszy zmienił wyraz twarzy: zmarszczył brwi na Ethana. „Nie planowałem tutaj sesji pytań i odpowiedzi.” Spojrzał na swój zegarek. „Ale co powiecie na to. Każdy z was pomoże mi zaplanować moje pierwsze oficjalne spotkanie z żoną.”
Moje koleżanki i koledzy wymienili zdezorientowane spojrzenia. Pierwsza randka... z żoną? Spojrzałam z powrotem na Logana, a dezorientacja zamieniła się w szok. Czy to był uśmiech, który pojawił się na jego ustach?
„No cóż, macie swoje pierwsze zadanie. Radzę wam zabrać się do pracy,” Logan skinął na nas i opuścił pokój.
Gdy tylko drzwi zamknęły się za nim, Elena prychnęła. „Nie mogę uwierzyć, że ten człowiek jest żonaty. Wszyscy mówią, że jest ucieleśnieniem kawalera doskonałego. Jest jak diamentowy kawaler. Mógłby mieć każdą kobietę, którą by chciał, a zadowolił się tylko jedną? Nie wierzę w to. Coś tu jest podejrzane.”
Tym razem nie musiałam ukrywać swojego uśmiechu. Była w rozpaczy, a to było cudowne.
Zauważyła wyraz na mojej twarzy i rzuciła mi wrogie spojrzenie. „Ładny, szyderczy uśmiech, Hazel. Na twoim miejscu nie byłabym taka pewna siebie. Słyszałam, że masz problem z utrzymaniem przy sobie tych kilku mężczyzn, których uda ci się na chwilę zainteresować.”
Mój uśmiech zniknął tak szybko, jak się pojawił.
„A propos... co się stało podczas twojej nagłej nieobecności ostatnio? Słyszałam, że wybrałaś się na romantyczny wypad do Vegas, ale od tamtej pory nic o tym nie słyszałam ani nie widziałam. Dlaczego?” Uśmiechnęła się do mnie złośliwie.
Wszystkie oczy w pokoju nagle zwróciły się na mnie. Moja twarz zapłonęła, a całe to dobre samopoczucie po wyeliminowaniu Eleny z konkurencji zniknęło. Wypad do Vegas...
O Boże, czy ona wie?