Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 145 Pracuj, aby żyć, żyć, aby pracować

Przez następne kilka dni, zakopałem się w pracy. Przy ilości zadań, które nam narzucono, nie było to trudne. Rankiem przychodziłem wcześnie, około 6 rano. Wieczorem nie wychodziłem przed 9 czy 10 wieczorem.

Harmonogram był wyczerpujący, a po kilku dniach wypalenie zaczęło mnie pożerać od środka, ci...