Read with BonusRead with Bonus

Historia Sama- rozdział 66

ERIC’S P.O.V

Wpatrywałem się bezmyślnie w sufit swojego biura. Chwytałem się ledwo wyczuwalnego zapachu Samanthy, powtarzając w myślach jej słowa: "żegnaj, Eric."

Naprawdę schrzaniłem sprawę - pomyślałem, wypuszczając ciężkie westchnienie, czując bolesne ukłucie, które starałem się tak mocno stłum...