Read with BonusRead with Bonus

Historia Sama- rozdział 61 (samolubny)

Wspięliśmy się na szczyt góry i poczułem, jak moje ciało wibruje. To było to.

Nie było już sensu tego ukrywać. „Czy jesteś pewien, że jesteśmy we właściwym miejscu? Jest tu cicho, jakby nikogo tutaj nie było.”

Kiwnąłem głową. To zdecydowanie było właściwe miejsce. Gdy tylko zrobiłem krok dalej od ...