Read with BonusRead with Bonus

jęczeć

„Samantha!” warknął, dodając mi odwagi. Pogłaskałam go znowu, używając małego palca u stopy, aby drażnić jego otwór.

Był jak budyń w moich rękach i uwielbiałam to.

„Uwielbiam, jak wymawiasz moje imię z taką agresją” powiedziałam, sama będąc zszokowana, bo nie wierzyłam, że mogę powiedzieć coś tak...