Read with BonusRead with Bonus

rozdział 17

Sam’s p.o.v

Dusiłem się.

Tak się czułem po trzech dniach spędzonych z Ericem. Było niesamowicie, nie zrozumcie mnie źle, ale czasami bywał po prostu zbyt skrajny, jak teraz.

„Mówiłem,” warknąłem, kipiąc ze złości, „wynoś się stąd, ty kawałku gówna,” powiedziałem cicho, gotowy wyrzucić go, jeśli za...