Read with BonusRead with Bonus

rozdział 191

Puk puk

„Mój panie, spotkanie zaraz się zaczyna, czekamy na twoją obecność.”

Oboje spojrzeli na siebie z zaskoczeniem.

Lucia westchnęła sfrustrowana. „Nie czuję dobrze moich nóg,” przyznała, z irytacją w głosie.

Zanim Helios zdążył odpowiedzieć, ponownie rozległo się pukanie do drzwi. „Wasza Wyso...