Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 12- kaden

Punkt widzenia Kadena

Wszedłem po schodach do mojego apartamentu. Musiałem zepchnąć mojego wilka na najdalsze zakamarki umysłu, ponieważ ciągle drapał powierzchnię mojego umysłu, nalegając, żebym sprawdził, co u jego partnerki. Prawda była taka, że mnie to nie obchodziło.

Przez krótki moment spełnił...