Read with BonusRead with Bonus

rozdział 100- pożegnania

Lucia była już w powozie, zanim został zatrzymany, a drzwi otworzyły się, ukazując Heliosa, który lekko dyszał.

"Przepraszam, myślałem, chciałem tylko..." przez chwilę było niezręcznie, ale jakoś Lucia to polubiła.

"Chcesz porozmawiać gdzieś na osobności?" uśmiechnęła się do niego, a on tylko skinął...