Read with BonusRead with Bonus

Pani Walencja

Westchnienie wyrwało mi się z ust, gdy ciągłe delikatne pocałunki sunęły po mojej szyi i ramieniu, a delikatny, lecz posiadawczy dotyk pary szorstkich rąk na moich krągłościach wybudził mnie ze snu.

Jego gorący oddech owiewał skórę mojej szyi. Głębokie, chropowate westchnienie wibrowało w jego pier...