Read with BonusRead with Bonus

Znak, który go ocali

[Perspektywa Nadii]

Patrzę z przerażeniem, jak Ben podnosi pistolet i celuje. Chcę krzyknąć do Rosco, żeby uważał, ale moje usta są związane, więc nie mogę. Zabiję go. Rozszarpię go na strzępy, kiedy się stąd wydostanę. To nie było to, na co się zgodziliśmy! Działał wbrew moim żądaniom!

Zaczynam...