Read with BonusRead with Bonus

Poranek wyjazdu

[Punkt widzenia Williama]

Następnego ranka budzę się zbyt wcześnie i leżę, wpatrując się w śpiącą twarz Elise. Wygląda tak spokojnie, gdy leży w moich ramionach. Prawie nie chcę jej budzić, ale wiem, że muszę.

„Hej,” szepczę, odgarniając jej włosy za ucho. „Czas wstać, śpiąca królewno.”

„Mmmm.”...