Read with BonusRead with Bonus

Wyjdź Chodź rano

[Punkt widzenia Elise]

Opieram się o drzewo, obserwując, jak Serenity szczęśliwie gaworzy między moimi nogami. Obok mnie William opiera głowę na moim ramieniu, razem ze mną oglądając scenę.

„Musi być miło.” mruczę, wyciągając rękę i pozwalając jej złapać mój palec. „Być tak nieświadomie obojętną...