Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 425 Lubię ją za to, kim jest, nic innego się nie liczy

"Przepraszamy," w końcu odezwali się oboje. "Myliśmy się co do tego, co wcześniej powiedzieliśmy. Nie powinniśmy byli Cię oczerniać bez poznania prawdy. Prosimy o wybaczenie."

"Też oczernialiście Benjamina," powiedziała Daphne, skupiając się tylko na tym punkcie. "Przeproście również jego."

Oboje ...