Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 325 Oszustwo

„Nadal zły?” Marcus przemówił do niego z głębokim współczuciem, uosabiając w tym momencie prawdziwą dobroć.

Ton Charlesa złagodniał, ale wciąż miał nutę sarkazmu. „Nie jestem zły, tylko zdezorientowany, dlaczego mnie zaprosiłeś, jeśli nie jestem tu mile widziany.”

„Nigdy cię nie odrzuciliśmy,” odp...