Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 255 Jej pozycja nie jest czymś, co mogę śledzić.

Daphne ani nie krzyknęła, ani nie okazała strachu. "Chcę wiedzieć dlaczego."

"Naprawdę chcesz wiedzieć?" Michael uniósł brew.

Daphne powiedziała, "Tak."

"Podejdź i pocałuj mnie, albo zadowól mnie." Uśmiech Michaela był czarujący, ale także niebezpieczny. "Może wtedy będę na tyle miły, żeby ci pow...