Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 122 Małe wizyty

PERSPEKTYWA TIMOTHEGO

Małe miasteczko na skraju miasta stanowiło wyraźny kontrast do przepychu i ekstrawagancji, do których się przyzwyczaił. Tutaj domy były skromne, a ulice obsadzone drzewami, które delikatnie szumiały na wietrze. To było miejsce, gdzie czas zdawał się płynąć wolniej, a troski świ...