Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 44: Cicha rozmowa

Kilka minut później pędzę przez ciemne tunele za Mirceą i bezimiennym chłopcem, podczas gdy Luka prowadzi nas na przód. Jedynym źródłem światła jest magiczna kula płomieni Mircei unosząca się nad nami. Co jakiś czas korzenie drzew zwisające z sufitu ocierają się o moją twarz, albo podskakuję i wydaj...