Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 41: Ucieczka

Silne ramiona Luki obejmują mnie, gdy szybko wchodzi po schodach. Wiercę się w jego objęciach, niekomfortowo czując się z nagłą bliskością.

"Nie musisz mnie nosić, mogę iść sama," nalegam, próbując się uwolnić.

"Nie, nie powinnaś teraz chodzić," odpowiada szorstko, jego głos spokojny, ale stanowcz...