Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 81 W ogniu

Perspektywa Fiony

Przytulam Amelię mocno do piersi.

"O Boże, dzięki Bogu, że nic ci nie jest."

Patrzy na mnie z dużymi, zdezorientowanymi oczami, gdy podnoszę ją i zapinam pasy w moim samochodzie. Już rozmawiałam z jej nauczycielką i powiedziałam, że mamy nagły wypadek i muszę zabrać moje dziecko.

W...