Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 228 Idź dziś wieczorem spać w gabinecie

Widząc Abigail taką nieśmiałą i skuloną, Gregory nie mógł powstrzymać się od śmiechu. Wyciągnął rękę, poczochrał jej lekko rozczochrane włosy, jego głos był czysty i głęboki. "Nie."

Następnie zawołał do Ralpha stojącego za drzwiami, "Załatwione. Musicie być dziś wykończeni; idźcie odpocząć."

Ralph...