Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 135 Odpędzenie rodziny Martinów

Po trzech pełnych godzinach organizowania, rodzina Martinów w końcu skończyła pakować cały swój bagaż.

Wpatrywali się w walizki przed sobą, ich twarze były blade.

Po tylu latach życia tutaj, kto by pomyślał, że gdy odejdą, jedynie te walizki z rzeczami będą naprawdę do nich należały?

David czuł g...