Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 117 Zapach kobiecych perfum

Kiedy Gregory się odezwał, twarz Olivii posmutniała.

Nie mogła w to uwierzyć i zapytała drżącym głosem: "Gregory, skoro Abigail jest taka kontrolująca, nie czujesz się pod presją? Nic dziwnego, że Roman wybrał Jessicę zamiast niej."

"Dość!" Gregory przerwał, broniąc Abigail.

"To nie jest tak, że ...