Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 104 Dobranoc, kochanie

W końcu Abigail nie wyjechała, ponieważ Gregory jej na to nie pozwolił. Trzymał się jej jak rzep, jakby bał się, że zniknie, jeśli tylko mrugnie.

Abigail nigdy wcześniej nie widziała Gregory'ego zachowującego się w ten sposób. Było to dla niej zarówno dziwne, jak i zabawne.

Za każdym razem, gdy ws...