Read with BonusRead with Bonus

Szkoda

Trzymam się nieruchomo, głaszcząc jej plecy i szepcząc uspokajające słowa do jej ucha. Kiedy ponownie całuję jej usta, czuję, jak powoli się rozluźnia. "Idź, kiedy będziesz gotowa, kochanie. Będę na ciebie czekał," zachęcam ją cicho. Z twarzą wciąż wykrzywioną w bolesnym grymasie, kiwa głową. Cicho ...