Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 2 Niewłaściwe dziecko

Sześć lat później, w Orglandii...

W Instytucie Badawczym Zelina...

W tym czasie, w laboratorium, Trista skrupulatnie porównywała gęste dane.

Nagle komputer się zawiesił.

Niedługo potem cała sieć instytutu badawczego została zaatakowana i sparaliżowana.

Na zewnątrz rozległy się krzyki...

"Znowu to się dzieje, prawda? Dzieci Aletty!"

"Aletta! Pomóż nam!"

Wkrótce postacie wbiegły do biura Tristy, szukając pomocy, w akompaniamencie alarmu odliczającego czas.

Dziesięć.

Dziewięć.

Osiem.

Siedem...

Gdy licznik osiągnie jeden, wszystkie dane w instytucie badawczym znikną.

Widząc tę sytuację, Trista poczuła desperację, która przeszła przez nią, i szybko wybrała numer telefonu.

"Kochanie, proszę, przestań. Wracam do domu! Wracam teraz! Proszę, przestań to robić!"

Po drugiej stronie telefonu szybko odpowiedział słodki głos.

Jednak ton był nieco osobliwy. "Czyżby to nasza słynna uzdrowicielka i międzynarodowo uznana perfumiarz, Aletta? Co za rzadki widok. Czy jest coś, czego potrzebujesz?"

Słysząc to, Trista nie miała innego wyjścia, jak tylko błagać.

"Kochanie, przepraszam. To nie było celowe. Chodzi o to, że końcowa formuła partii perfum, które mają zostać wydane, była ciągle nieprawidłowa, co spowodowało opóźnienie o kilka dni...

"Wracam teraz do domu! Natychmiast! Proszę, przestań atakować sieć instytutu badawczego. Błagam cię!"

Dziecko po drugiej stronie linii zimno prychnęło. "Trudno uwierzyć, że jeszcze pamiętasz, że masz dom. Myślałem, że na stałe zamieszkasz w instytucie badawczym i zapomnisz o swoich dwóch uroczych dzieciakach!"

Trista znała temperament swojego syna i próbowała go uspokoić słodkim uśmiechem. "Jak mogłoby tak być? Wy dwoje jesteście moimi ukochanymi skarbami! Kocham was oboje tak bardzo!"

Dziecko po drugiej stronie telefonu zostało uspokojone i przestało obsługiwać komputer.

"Wystarczy. Masz pół godziny, żeby wrócić do domu, inaczej kontynuuję atak na sieć instytutu badawczego."

Po tych słowach dziecko dumnie odłożyło słuchawkę.

Trista odetchnęła z ulgą i zwróciła się do ludzi w pokoju, pokazując im gest kciuka w górę.

Wszyscy otarli zimny pot z czoła i wrócili na swoje stanowiska.

Asystentka Anne Wallace weszła z plikami i nie mogła powstrzymać śmiechu.

Kto by pomyślał, że pokój pełen wysokiej klasy specjalistów będzie musiał zmagać się z groźbami dwójki dzieci przez cały dzień?

Trista to usłyszała i bezradnie pokręciła głową.

Wszyscy wiedzieli, że jej dzieci były dość wymagające.

Były dokładnie takie jak ten zły człowiek, Matthew.

Po tej nocy wróciła do rodziny Bryantów, ale została wyrzucona przez swoich biologicznych rodziców.

Trista myślała, że nigdy więcej nie będzie miała żadnego związku z Matthew.

Ale kto mógł przewidzieć, że zajdzie w ciążę, i to z czworaczkami?

Ze względu na stan zdrowia Tristy, przerywanie ciąży mogło prowadzić do trwałej niepłodności, więc lekarze odradzali to w tamtym czasie.

W obcym kraju, samotna i bez krewnych w pobliżu, po kilku dniach namysłu, Trista zdecydowała się urodzić dzieci.

Niestety, podczas porodu doszło do wypadku, w wyniku którego straciła jednego chłopca i jedną dziewczynkę.

Teraz pozostała tylko para rodzeństwa.

Oboje dzieci były wyjątkowo inteligentne.

Starszy brat Boris Bryant miał spokojną i rozsądną osobowość, interesował się programowaniem, biegle posługiwał się czterema językami i miał talent do kaligrafii i malarstwa.

Młodsza siostra, Eudora Bryant, była pełna życia i energii, podążając śladami Tristy w mieszaniu zapachów i doskonaleniu swoich umiejętności medycznych. Często wpadała na sprytne pomysły i wiedziała, jak przygotować lekarstwa na bóle głowy i gorączki.

Gdziekolwiek się pojawiały, były wyjątkowo ujmujące!

Kiedy Trista o nich myślała, jej serce miękło.

"Porozmawiamy później. Muszę się spieszyć z powrotem."

Zdejmując fartuch laboratoryjny, mruczała pod nosem: "Jeśli nie wrócę do domu w ciągu pół godziny, instytut badawczy ucierpi."

"Idź więc."

Anne zaśmiała się i przypomniała jej. "Pamiętaj, żeby spakować walizki. Jutro wyjeżdżamy na wieś."

Słysząc to, Trista zmarszczyła brwi.

W tych latach, oprócz swoich osiągnięć w dziedzinie medycyny, współzałożyła również firmę perfumeryjną nazwaną Zelin Company ze swoją najlepszą przyjaciółką, Nelly West.

Ich formuły, opracowane przez zespół Tristy, zdobyły międzynarodową sławę i wielu ludzi chciało z nimi współpracować.

Początkowo to Nelly miała rozszerzyć działalność spółki zależnej w ich ojczyźnie.

Jednak matka Nelly poważnie zachorowała, co uniemożliwiło jej podzielenie uwagi, więc musiała wezwać Tristę z powrotem, aby pomogła zarządzać sytuacją.

"Rozumiem. Do zobaczenia jutro rano na lotnisku."

Trista odpowiedziała, nieco sfrustrowana, i pożegnała się z Anne.

Trista pospiesznie wróciła do domu, tylko po to, by zostać skarcona przez swoje dwoje dzieci.

Następnego dnia na lotnisku wyglądała całkowicie przygnębiona.

W przeciwieństwie do niej, jej dwoje dzieci wyglądało niesamowicie stylowo i bezbłędnie, z okularami przeciwsłonecznymi na twarzach, przypominając międzynarodowe gwiazdy.

Piękne rysy dzieci wydawały się starannie wyrzeźbione przez Boga.

Ich podróż przyciągnęła spory tłum, z niektórymi nie mogącymi się powstrzymać przed robieniem im zdjęć telefonami.

Anne, trzymając walizkę, tłumiła uśmiech i powiedziała do Tristy: "Wygląda na to, że urodziłaś dwójkę wyjątkowych dzieci."

Trista spojrzała na figlarne dzieci przed sobą i odpowiedziała: "Oczywiście!"

Dzieci miały dobry słuch. Usłyszały słowa Tristy i odwróciły się, mówiąc: "Powinna czuć się szczęśliwa, że ma nas jako swoje dzieci! Często poświęcała swój odpoczynek i zdrowie dla pracy."

Eudora, która zawsze słuchała Borisa, natychmiast wtrąciła słodkim głosem: "Dokładnie! Gdybyśmy nie dbali o mamę, kto wie, jak by się miała..."

Widząc, że dwoje dzieci zaraz zacznie ją znowu skarcić, Trista szybko wtrąciła: "Tak, tak, macie rację, moje kochane!"

Rozmawiając, cała grupa weszła na pokład samolotu, a podczas długiej, ponad dziesięciogodzinnej podróży, Trista w końcu znalazła trochę spokoju i ciszy.

Kiedy wylądowali, wciąż zaspana i półprzytomna, Trista poprosiła Anne, by pilnowała dzieci i bagaży, podczas gdy ona pójdzie do toalety, żeby się odświeżyć.

Oczywiście, Anne nie odmówiła.

Po ochlapaniu twarzy zimną wodą, Trista stopniowo odzyskała energię i wkrótce wyszła z toalety.

Ku jej zaskoczeniu, przywitał ją jej własny syn, Boris.

Trista była przez chwilę oszołomiona.

Kiedy Boris wysiadał z samolotu, wciąż miał na sobie codzienny strój z okularami przeciwsłonecznymi na twarzy.

W mgnieniu oka zmienił się w mały, elegancki garnitur.

Eudora, stojąca obok niego, również zmieniła swoją słodką i uroczą sukienkę w kwiaty na elegancką i delikatną suknię księżniczki.

Wyglądali wyjątkowo formalnie!

Trista nie mogła powstrzymać się od śmiechu i podeszła do nich, drażniąc się: "Moje kochane, idziemy tylko zobaczyć się z Nelly później. To nie bal. Dlaczego tak formalnie się przebraliście?"

Dwoje małych dzieci przed nią spojrzało na nią zdezorientowane po usłyszeniu słów Tristy.

Czy ta piękna pani mówiła do nich?

Previous ChapterNext Chapter