




Rozdział 4 Rozwój
Z błyskiem w oku, nagle znów się uśmiechnęła i powiedziała: "Nie martw się o to. Czy zabierałaś tatę do sklepu? Jeśli chcesz mojej rady, powinnaś zostać w domu i opiekować się tatą. Obawiam się, że jego oczu nie da się wyleczyć, a twoje oceny nie są dobre, więc po co tracić energię? I te wszystkie pieniądze na czesne..."
"Gu Yujiao, co ty mówisz? Co masz na myśli, że oczu Starego Xianga nie da się wyleczyć? Kogo ty przeklinasz?"
Qin Zhu gotowała w domu i usłyszała hałasy na zewnątrz. Postanowiła wyjść i zobaczyć, co się dzieje, i usłyszała, jak jej dobra siostra przeklina jej męża w ten sposób.
"Ja tylko mówię prawdę! Możesz zarobić tylko tyle pieniędzy na szyciu i naprawianiu ubrań. Dlaczego nie pozwolisz Lianyi bardziej ci pomagać w domu?"
"Sprawy mojej rodziny to nie twój interes." Ojciec Xiang Lianyi powiedział obojętnym tonem. Wyraz jego twarzy już był bardzo zły.
"Och, posłuchaj mnie, szwagrze. Musisz patrzeć na to szerzej. Twoje oczy będą się pogarszać i nie będziesz mógł już uczyć. Utrzymanie całej rodziny zależy od mojej siostry, wasza rodzina jest taka..."
Sarkastyczny głos Gu Yujiao był drażniący dla uszu.
Xiang Lianyi spojrzała na nią surowo, "Ciociu, wiesz, bycie szczerym a bycie niegrzecznym to dwie różne rzeczy. Tak samo jak bycie uczciwym a bycie bezpośrednim. Chociaż nie mogę kontrolować, co lubisz mówić, radzę ci być dobrą osobą."
Ojciec Xiang wyglądał na trochę bardziej zrelaksowanego, gdy Xiang Lianyi mówiła, i nawet potajemnie ścisnął jej rękę.
"Ty, ty głupia dziewczyno! Traktujesz moje dobre intencje jak końskie łajno! Ja tylko martwię się o ciebie i twoją matkę..." Gu Yujiao powiedziała w furii. Potajemnie zastanawiała się, kiedy ta głupia dziewczyna stała się tak cięta w języku?
"No dobrze, czy nie musisz iść do domu gotować? Już południe. Na co wszyscy patrzycie? Stary Xiang, szybko do środka, jeszcze mam jedzenie na kuchence." Qin Zhu nie chciała poświęcać więcej uwagi Gu Yujiao i powiedziała Ojcu Xiang i Xiang Lianyi, żeby szybko wrócili do domu.
"O nie, masz rację, już południe, muszę się spieszyć do domu i gotować."
"Ja też."
........
Ludzie na zewnątrz domu stopniowo się rozeszli, a Gu Yujiao, z nieprzyjemnym wyrazem twarzy, splunęła na rodzinę Xiang i odwróciła się, żeby wrócić do domu.
Xiang Lianyi widziała jej zachowanie z wnętrza domu i czuła jeszcze większą irytację wobec Gu Yujiao.
"Zhuzhu, to wszystko moja wina, że ty i nasza dziewczyna cierpicie."
W salonie, Ojciec Xiang z poczuciem winy trzymał za rękę Qin Zhu i mówił.
"O czym ty mówisz? Twoje oczy to wypadek. Czy lekarz nie powiedział, że będziesz w porządku, jeśli znajdą odpowiednią rogówkę? Nie myśl tak. Chodźmy, zjedzmy. Później jedzenie będzie zimne. Lianyi, idź po brata."
Qin Zhu pocieszała Xiang Guoli. Nawet jeśli ich życie jest trudne, dopóki cała rodzina jest razem, to wciąż dobre życie, prawda?
Chociaż wszyscy doskonale wiedzą, że nawet jeśli znajdą odpowiednią rogówkę, ich rodzina nie będzie w stanie pokryć kosztów leczenia. Ale co mogą zrobić? Mogą tylko mieć nadzieję na najlepsze, prawda?
Xiang Lianyi pośpiesznie wbiegła na górę i zajrzała przez szparę w drzwiach do pokoju swojego brata, który pilnie się uczył. W poprzednim życiu jej młodszy brat miał bardzo dobre oceny i został przyjęty do szkoły projektowania. Jednak wysokie czesne było czymś, na co rodzina nie mogła sobie pozwolić.
W końcu jej brat niechętnie zrezygnował z nauki i zaczął pracować na etacie od dziewiątej do piątej.
W tym życiu musi dobrze chronić swojego brata, aby mógł spełnić swoje marzenia.
"Qingsong, chodź na dół na obiad." Xiang Lianyi otworzyła drzwi i delikatnie potargała włosy swojego brata.
"Siostro, mówiłem ci wiele razy, nie dotykaj moich włosów. Psujesz mi fryzurę." Xiang Qingsong był niezadowolony i odepchnął rękę Xiang Lianyi.
"Łobuzie, wiem, chodź na dół na obiad." Xiang Lianyi spojrzała na swojego młodszego brata z rozbawieniem. Był jeszcze młody, ale tak bardzo dbał o swój wygląd.
Rodzina zasiadła do wspólnego obiadu. Dla innych to był tylko kolejny zwykły posiłek.
Ale dla Xiang Lianyi miało to inne znaczenie. To jej pierwszy posiłek od "powrotu", z matką, ojcem i bratem.
To takie dobre uczucie. W tym życiu będzie ich wszystkich chronić.
"Mamo, pamiętam, że uszyłaś partię sukienek dla rodziny Xi, prawda?" zapytała Xiang Lianyi, jakby przypadkiem.
"Tak, już skończone, akurat na czas, żebyś mogła je jutro dostarczyć."
"Dobrze, mamo, ostatnio czytałam magazyn modowy, później pomogę ci spojrzeć na te sukienki."
Qin Zhu była zdumiona, Xiang Lianyi wcześniej nie interesowała się tymi rzeczami.
"Dobrze."
Popołudniowe słońce było idealne, a Xiang Lianyi pracowała razem z Qin Zhu, wprowadzając niewielkie zmiany do sukienek.
W końcu była daleko przed swoim czasem i miała kilka nowatorskich pomysłów, które wywołały uśmiech na twarzy Qin Zhu.
Qin Zhu miała niewytłumaczalną wrażliwość na ubrania i modę, a jej intuicja podpowiadała, że te zmiany wprowadzone przez Xiang Lianyi na pewno zadowolą rodzinę Xi.
Po całym popołudniu poprawiania ubrań, Qin Zhu wyprostowała plecy, a Xiang Lianyi zaczęła delikatnie masować jej plecy pięściami.
"Mamo, jesteś zmęczona? Odpocznij, a ja przygotuję dla was kolację."
"Ty? Och, dobrze, że masz takie chęci, ale nie odważyłabym się pozwolić ci zbliżyć do kuchni." Qin Zhu była zadowolona z zrozumienia Xiang Lianyi i uśmiechnęła się.
"Mamo, ostatnio trochę się uczyłam, ale musisz po prostu poczekać i zobaczyć."
"To, to dobrze." Niepewny ton.
........