




ROZDZIAŁ 2: NIE MA INNEGO WYBORU
Od tamtej pory nie chciała przyjmować pensji, którą dawali jej szefowie jako kelnerce, ponieważ wiedziała, że nadal jest im wiele winna.
Co ją nadal dręczy, to konieczność znalezienia fizjoterapeuty dla swojej matki, aby nie była całkowicie sparaliżowana, ponieważ połowa jej ciała wciąż nie mogła się poruszać.
Diva raz rozmawiała z nią intensywnie. Wiedziała, że wydają się być dla nich ciężarem, ale nie słyszała nic od geja, który dał im schronienie, jedzenie, a nawet leki dla jej matki.
"Sam, proszę, nie zrozum tego źle. Wiem, że potrzebujesz pieniędzy na pełne wyzdrowienie twojej matki. Jeden klient podszedł do mnie i był gotów płacić trzydzieści tysięcy złotych co tydzień za jedną godzinę. Musisz tylko tańczyć przed nim i to wszystko. Nie musisz oddawać swojego ciała. On chce tylko, żebyś tańczyła. Nie musisz się rozbierać. Musisz go tylko kusić tańcem," wyjaśniła szczegółowo.
"Ja... ja nie mogę tego zrobić," szybko odmówiła.
"Wiem i nie będę cię zmuszać. Po prostu martwię się o zdrowie twojej matki. To odpowiedź na twoją modlitwę. Nie sprzedasz swojego ciała. Będziesz tylko tańczyć. Nie decyduj teraz. Pomyśl o tym," powiedziała Diva, uśmiechając się i dotykając jej ramienia.
Weszła do pokoju, który dzieliła z matką, myśląc o tym, co powiedziała Diva. Spojrzała na swoją matkę. Obudziła się i podniosła jedną rękę, gdy ją zobaczyła. Już miała trudności z tym prostym gestem.
"S-sa-mmm... maaan... tha..." Nawet wywołanie jej imienia było trudne, ponieważ jej usta były już sztywne po udarze. Lekarz powiedział, że wróci do normy, gdy będzie miała swojego terapeuty.
Szybko podeszła do matki. Wskazała na wodę na stole obok łóżka. Wzięła szklankę napełnioną wodą. Najpierw pomogła matce wstać, aby mogła napić się wody. Nadal trochę wody wylewało się z boku ust jej matki, ponieważ nie mogła prawidłowo otworzyć ust.
Chciała płakać z powodu żałosnego stanu swojej matki, ale powstrzymała się, ponieważ nie chciała, aby matka ją taką widziała. Musi również uspokoić swoją matkę.
Gdyby polegała tylko na pensji kelnerki, prawdopodobnie nie mogłaby leczyć matki, nawet gdyby musiała oszczędzać przez kilka lat. Chyba że zgodzi się wychodzić z klientami i sprzedawać swoje ciało. Przeszył ją dreszcz obrzydzenia na samą myśl o tym.
Przypomniała sobie, co powiedziała Diva. Zarobiłaby trzydzieści tysięcy złotych tygodniowo za jedną godzinę tańca każdej nocy. Nie musiała oddawać swojego ciała. Klient miał tylko patrzeć i nigdy jej nie dotknąć.
Rzekomo spodobała mu się, gdy zobaczył ją pewnej nocy w barze. Nie był stałym klientem baru. Diva powiedziała, że przyjaciel klienta zabrał go tylko raz na zabawę, i to była noc, kiedy zobaczył ją w barze.
Położyła swoją matkę z powrotem do łóżka. Matka zobaczyła ją i natychmiast zamknęła oczy, aby ponownie zasnąć. Było jej szkoda matki, więc postanowiła przyjąć ofertę klienta.
Jej harmonogram tańca jest o dwunastej w nocy. Taksówka odbiera ją z domu jej szefa geja, gdzie ona i jej matka mieszkają. Wraca do domu po godzinie, a taksówka zawozi ją z powrotem. Klient zawsze dzwoni po taksówkę, aby ją odebrała każdej nocy. Taksówka zawozi ją co noc do mieszkania niedaleko miejsca, gdzie mieszka Diva.
Tańczyła dla swojego klienta od pięciu miesięcy, ale naprawdę nie miała pojęcia, jak wygląda jego twarz. Oczekiwała, że jej klient będzie starszym mężczyzną z dużym brzuchem. Jednak na podstawie sylwetki, którą widzi, jej klient oczywiście dba o swoją kondycję.
Nawet nie zna jego imienia; Diva zawsze nazywa go Panem MC.
Nigdy też nie rozmawiali, więc nigdy nie słyszała jego głosu. Jej jedyną pracą jest naprawdę tańczyć dla niego, a potem on natychmiast wychodzi i pozwala jej się ubrać w pokoju z małą sceną gotową do tańca.
W tym pokoju nie ma łóżka. Myśli, że mężczyzna faktycznie dostosował ten pokój, aby miała małą scenę, na której może tańczyć.
Nie żałowała swojej decyzji, ponieważ pieniądze, które zarabiała tylko tańcząc, były dużą pomocą. Udało jej się zatrudnić fizjoterapeutę dla swojej matki. W przyszłym tygodniu przeprowadzą się również do własnego mieszkania, ponieważ już wstydziła się dłużej mieszkać u Divy, zwłaszcza że jej szef nie przyjmował od niej żadnych pieniędzy jako jej udziału. Diva i jej chłopak nawet próbowali przekonać ją, aby została, żeby mogła zaoszczędzić więcej pieniędzy dla swojej matki, ale ostatecznie zrozumieli jej decyzję.
Przeprowadzili się do małego domu. Ma dwie sypialnie oraz mały salon i kuchnię.
Zatrudniona przez nią fizjoterapeutka przychodzi do ich domu o ósmej rano i kończy pracę o piątej po południu. Miejsce było ciche, więc nie martwiła się zbytnio, kiedy zostawiała matkę na ponad godzinę, aby tańczyć dla swojego klienta. Zauważyła dużą poprawę w stanie zdrowia matki, odkąd uzyskała dla niej profesjonalną pomoc.
W każdą sobotę chodzi do centrum handlowego, aby kupić rzeczy, których będą potrzebować w domu. To jej rutyna. Kiedy nie tańczy, nosi zupełnie inne ubrania. Jej ciało zawsze było zakryte. Jej ulubionym strojem jest długa sukienka do pięt. Wiedziała, że jej ubrania wyglądają bardzo staromodnie, ale i tak nie mogły ukryć jej urody. Tak wiele osób nadal na nią patrzyło, mimo że wyglądała jak stara panna przez sposób, w jaki się ubierała.