




Rozdział 5
"C-co masz na myśli?" Zeszłam do stołu, wciąż nie mając na sobie niczego, chociaż nie jestem pewna, gdzie zostawiłam swoje majtki ani spódnicę. Wychyliłam się przez drzwi, nie ruszając głowy, żeby sprawdzić, czy zostawiłam je na zewnątrz, ale nie mogłam, bo chwycił mnie za podbródek i podniósł, aby nasze spojrzenia się spotkały. Kiedy zobaczyłam jego wielokolorowe oczy, miałam wrażenie, że widzę dwa, ponieważ jego twarz była tak blisko mojej, która wcześniej była mieszanką zieleni i brązu, a teraz stała się złota.
"Nie chcę, żeby nikt mnie nie słuchał, kiedy mówię," wyszeptał, zbliżając twarz do mojej i liżąc mój policzek. Czułam jego gorący oddech na swojej twarzy. Moje oczy śledziły każdy jego ruch, bo serce biło mi tak mocno, że wydawało się, że zaraz wyskoczy z piersi. "Twoja uwaga powinna być skupiona wyłącznie na mnie i na nikim innym."
Kiedy się podniosłam, prawie upadłam, bo pocierał palcami moją cipkę, która teraz była spokojna. Byłam słaba, więc mocno chwyciłam jego ramię, gniotąc jego ubranie, i tam znalazłam oparcie. Moje powieki były ciężkie, a ja przygryzałam dolną wargę, która wydawała się pękać pod naciskiem zębów. Nie miałam pojęcia, o czym rozmawialiśmy, a to, co zrobił, tylko zwiększyło moje zamieszanie. Natychmiast zdałam sobie sprawę z wilgoci w mojej pochwie.
"Wygląda na to, że potrzebujesz szkolenia, bo nie słuchasz, co mówię," powiedział, odsuwając mnie od siebie i obracając plecami do niego. Zmusił mnie do wyjścia, trzymając rękę za moimi plecami. Zapytałam go zza pleców, bo już zgasił światło w swoim pokoju.
"Dokąd mnie zabierasz, Travis?" Po prostu się zastanawiałam, gdy się zatrzymaliśmy. Nie mogłam sięgnąć po spódnicę, bo moja ręka była za mną i była w jego uścisku. Zatrzymaliśmy się tam, gdzie je zostawiłam. Ale kiedy podniósł moje majtki i podniósł je, żeby lepiej zobaczyć, chciałam tylko schować się pod stołem i nie wychodzić.
Po puszczeniu mojej ręki, wręczył mi je. Wyrwałam je z jego uścisku i szybko podniosłam spódnicę. Skrzywił się na to, co zrobiłam, ale pobiegłam z powrotem do jego biura, żeby je założyć. Światło w biurze znowu się zapaliło, kiedy zakładałam majtki; nie jestem pewna, dlaczego wciąż za mną szedł, skoro mógł poczekać na mnie na zewnątrz. Kiedy odwróciłam się od drzwi, poczułam, jak zbliża się do mnie od tyłu.
"Pospiesz się teraz, mamy jeszcze rzeczy do zrobienia," wymruczał, jego spokojny ton powrócił. Z powodu tego, co powiedział, przyspieszyłam ruchy jeszcze bardziej, a kiedy skończyłam, szybko spojrzałam na niego, nie usuwając zmarszczki z czoła.
"Co dokładnie masz na myśli?"
Kiedy niespodziewanie zdjął spodnie i znowu odsłonił swojego penisa, miałam wrażenie, że coś ożyło w moim ciele, które wydawało się uspokojone. Czułam się zmuszona uklęknąć i dotknąć go. Włożyłam go do ust, podczas gdy on trzymał moją głowę w dół. Kiedy podniosłam wzrok na niego, jego lodowate spojrzenie zostało zastąpione głodnymi oczami. Delikatnie głaskał moje włosy, gdy pożerałam jego penisa.
"Wpływ leku na ciebie jeszcze nie zniknął, myślałem, że skoro skończyłaś ejakulować i tryskać, efekt zniknie, ale nie," mówił, podciągając mnie za ramię, aby stanąć. Kiedy wstaliśmy, wróciliśmy do stołu, ale tym razem nie położył mnie, tylko otworzył szufladę i wyjął sznur.
Wziął moją rękę i poprowadził mnie na swoje miejsce, ale zanim zdążyłam zadać pytanie, zakleił mi usta taśmą. Wziął moją rękę zza krzesła i nie jestem pewna, jak związał ją tam po kilku minutach, następnie związał moje ciało i rogi moich piersi, aby je napompować.
"MmMmmp...!" Krzyknęłam, mimo że moje usta były zaklejone, kiedy nagle pociągnął moją nogę. Następnie związał moje nogi, które przyczepił do kostki, rozkładając je i powodując, że moje płyny wypłynęły. Obserwował mnie, gdy moje ciało napięło się, walcząc.
Wciąż byłam ubrana, ale już mnie związał, więc nie jestem pewna, jaki był sens jego wiązania mnie, jeśli byłam ubrana. Po prostu go ignorowałam, gdy szedł, ponieważ nie mogłam oddychać, gdy mnie związał, bo było to zbyt ciasne. Obserwowałam go tylko, jak zmierzał w moją stronę, a następne, co wiedziałam, to że straciłam duszę.
"Oh. To powinno cię przestraszyć, ale dlaczego twoja cipka robi się coraz bardziej mokra?" Jego głos był miękki, ale potężny. Nie mogłam spojrzeć na nóż, który trzymał, którym rozciął moją bluzkę. Łzy napłynęły mi do oczu, nie z powodu tego, co zrobił, ale z frustracji. Dlaczego dochodzę, gdy nóż jest skierowany na mnie?