Read with BonusRead with Bonus

Rozciąganie (część pierwsza)

Z perspektywy Malcolma…

Dotarliśmy do firmy kilka minut po szóstej. Powinniśmy być tutaj znacznie wcześniej, ale utknęliśmy w korku, co zabrało nam około trzydziestu minut. Słońce już prawie zaszło, a noc zaczynała swoją zmianę.

Podróż z Cherry trochę się przeciągnęła, ale wydawała się znaczni...