Read with BonusRead with Bonus

W.A.P (Impreza z mokrym tyłkiem)

Punkt widzenia Cherry…

Kim, do diabła, był ten facet i skąd się, kurwa, wziął? Stał tu, potrafiąc czytać mnie jak otwartą księgę, a ja nie dostawałam od niego nic poza lekkim drganiem oka.

Czytanie mężczyzn było łatwe, ale nie było nic łatwego w czytaniu Malcolma. Nigdy nie mogłam przewidzieć,...