Read with BonusRead with Bonus

Czas na imprezę II

Podszedł do niej, wziął jej rękę i pocałował ją, po czym odeszli, aż zniknęli z pola widzenia. Nie wiem, co było w niej takiego, że czułem się jakoś dziwnie, ale po prostu tak się czułem. Nie, to nie była zazdrość. Nie mam powodu, żeby być zazdrosnym... chyba!

W każdym razie, po ich odejściu stałem...