Read with BonusRead with Bonus

Skok Wiary

Cherry’s POV…

CZAS: 2:07 AM, SOBOTA…

“Cholera, nie mogę uwierzyć, że to się naprawdę dzieje…”

Przesuwał ręce po całym moim ciele, mówiąc, oddychając chrapliwie między pocałunkami, podczas gdy ja chwyciłam go za biodra, już myśląc o rozpięciu jego paska.

“Dlaczego tak?”

Odpowiedź na moje...