Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 66 Małe przekąski

Dwa dni później, Smocza Jama nad rzeką była cicha, rzeka płynęła spokojnie, a biały smok poniżej wciąż spał.

Tymczasem, w innej części terytorium Lodowego Klifu, trzystu Arktycznych Duchów Lodu, zgodnie z instrukcjami Briana przed jego wyjazdem, pozostawało spokojnie na swoim terytorium. Niektórzy ...