Read with BonusRead with Bonus

Rozdział:177 Czarujący Brian

Czas mijał szybko, a słońce zaszło dwa razy w mgnieniu oka. W tym momencie, podczas wieczoru, zachód słońca był ognisty niczym płomienie. Z najwyższego punktu w centralnym mieście, patrząc na zewnątrz, całe Miasto Lisicy wydawało się być otoczone delikatnym czerwonawym odcieniem.

Ulice tętniły życi...