




Sen
Miałam sen, ale nie był o Nathanielu. Mężczyzna w moich snach to Sebastian. Tak, miałam na niego ochotę, ale zawsze wydawał się taki poważny. Myślę, że mnie nie lubi. Nie wiedziałam, że mówię i jęczę we śnie. "Obudź się i powiedz mi, dlaczego śniłaś o mnie" usłyszałam głos Sebastiana obok mnie. Pomyślałam "to nie może być nadal sen". Zerwałam się ze snu i, zgodnie z moimi myślami, to nie był sen, on tam był i patrzył na mnie. Wyskoczyłam z łóżka i wylądowałam na tyłku. Nie mogłam zmusić się, żeby spojrzeć mu w twarz. Często marzę o jego przystojnym wyglądzie, ale w tym momencie byłam przytłoczona wstydem. Mam nadzieję, że nie mówiłam przez sen. Wstałam, udając pewność siebie, i wtedy zdałam sobie sprawę, że jestem całkowicie naga, ponieważ tak śpię. Moja mama na pewno teraz by się śmiała; nigdy nie rozumiała, dlaczego wolę spać nago. "A co, jeśli dom się zapali i będziesz naga? Albo co, jeśli będzie jakaś awaria i będziesz musiała szybko wybiec z domu?" zawsze mnie pytała. W tej chwili po prostu powiedziałaby "a nie mówiłam?". Chwila, dlaczego myślę o mojej mamie, kiedy stoję przed moim obiektem westchnień, całkiem naga? Szybko rozejrzałam się po pokoju w poszukiwaniu czegoś do ubrania i zobaczyłam ręcznik przewieszony przez krzesło obok łóżka.
Zapytał poważnie: "Więc powiedz mi, czy byłaś tak podekscytowana po spaniu z moim bratem, że śniłaś o mnie zamiast o nim?" Zanim mogłam wyjaśnić i może przeprosić, co innego mogłam zrobić? Złapał mnie za rękę i wpadłam z powrotem na łóżko. "Nie ma sensu próbować wyjaśniać, tylko skłamiesz," powiedział, rysując palcem po mojej klatce piersiowej. Tak, odrzucił ręcznik, którego desperacko trzymałam się dla przykrycia. Przełknęłam ślinę, gdy moje serce biło jak szalone, desperacko pragnąc, by się uspokoiło. Ugryzłam dolną wargę tak mocno, że prawie przebiłam skórę. Chociaż nie krwawiła, ból miał mnie rozproszyć. Siedziałam w długiej ciszy, próbując się opanować, gdy jego kciuk bawił się moim już twardym sutkiem. Słowa nie mogły opisać mojego okropnego wstydu, a moja pochwa była nadal obolała po dzikim seksie sprzed godziny.
Miałam nadzieję, że milczenie uwolni mnie od odpowiedzi na jego pytania i może nawet powstrzyma go od zabawy z moim sutkiem, chociaż naprawdę nie chciałam, żeby przestał. Ale jak mam teraz stawić mu czoła, wiedząc, że wie o mnie i Nathanielu? Wie, że uprawialiśmy seks niedawno. Jak długo o tym wie? Zastanawiam się, czy będzie w porządku, wiedząc, że jego brat był we mnie tysiąc razy. Znowu myślę o nim i jego uczuciach, prawdę mówiąc, zadawałam sobie te pytania tyle razy w głowie.
Gdy moje myśli krążyły wokół wspomnienia seksu z Nathanem, Sebastian wsunął swój środkowy palec do mojej mokrej pochwy, zaskakując mnie i sprawiając, że westchnęłam. To mnie zaskoczyło. "Wiem, że właśnie pieprzyłaś się z moim bratem, ale chcę, żebyś była moja," wyszeptał mi do ucha. Poczułam narastające ciepło między nogami, nieodparcie przyciągana do tego mężczyzny. Jego palec już wywoływał u mnie dreszcze. Wprowadził kolejny palec, co dało dwa palce. "Ja też cię chcę," powiedziałam z wielkim trudem. Mój oddech na chwilę się zatrzymał, ale moje intencje pozostały jasne i miałam nadzieję, że usłyszał prawie niesłyszalny szept, który z siebie wydobyłam.
Zdjął spodnie od piżamy i powiedział: "Najpierw mi obciągnij." Nawet się nie zawahałam, jego kutas był zbyt piękny. Uklękłam między jego nogami i otworzyłam usta, żeby go wziąć. Ale on wcisnął swojego kutasa do moich ust i się zakrztusiłam. Uwielbiałam to, jego kutas był bardzo ciepły i słodki w moich ustach. Sposób, w jaki wpychał go do moich ust, uświadomił mi, jak bardzo był zazdrosny i zaborczy; wiedziałam, że będę musiała bardzo się starać, żeby jego kutas był mój. Nie pracowałam tak ciężko, żeby być pieprzoną przez Nathana.
Ssałam jego kutasa, aż łzy płynęły mi po twarzy, robiłam wszystko, żeby go zadowolić, jego jęki były jak melodie w moich uszach, Boże, czy ten mężczyzna mógłby być bardziej doskonały? Moja cipka ociekała sokami, jakbym to ja była w jego ustach, podczas gdy kręciłam jego wielkim kutasem w ustach jak lizakiem i słyszałam jego jęki, wyobrażałam sobie, jak mnie pieprzy, mocno. Moje szczęki zaczynały boleć, ale nie obchodziło mnie to, musiałam ciężko pracować, żeby ten kutas był we mnie, nawet jeśli nie dziś, nie obchodziło mnie to. Dopóki tak będzie, powtarzałam sobie w głowie. Mój słodki Sebastian w końcu doszedł w moich ustach, a ja połknęłam jego spermę jak dobra dziewczynka. Nigdy w życiu nie połknęłam niczyjej spermy, ale musiałam mu pokazać, że jestem poważna. Widziałam szok na jego twarzy, ale nie obchodziło mnie to. Przynajmniej mi się podobało.
Chociaż moja szczęka była sztywna, moment, kiedy mnie pocałował, był tego wart. Jego pocałunki były intensywne, i cieszyłam się nimi całkowicie. Zszedł na mnie, a ja byłam w niebie. Mówiąc, instruował mnie: "Bądź grzeczną dziewczynką i nie dochodź, dopóki nie dam ci pozwolenia. Jeśli nie będziesz mogła tego wytrzymać, to będzie nasz ostatni raz." Nie było mowy, żebym nie posłuchała mojego pana, więc skinęłam posłusznie głową. Kontynuował, sprawiając, że cicho jęczałam swoimi umiejętnymi ruchami języka tam na dole. Robił to tak długo, że zaczęłam wątpić, czy kiedykolwiek przestanie. W pewnym momencie próbowałam odsunąć swoje uda, ale on przyciągnął mnie z powrotem do swoich ust. Jego usta dosłownie kochały się z moją cipką, nikt nigdy nie sprawił, że czułam się w ten sposób, NIGDY. Czułam, jak moje ciało staje się odrętwiałe, a moja wagina pulsuje intensywnie; nie mogłam już tego wytrzymać, ale on nie chciał mnie puścić. Sebastian namiętnie mnie zaspokajał, jego technika była doskonała; doświadczyłam doznań, jakich nigdy wcześniej nie miałam. Moje ciało drżało, palce u nóg się kurczyły, a z moich ust wydobywały się niekontrolowane krzyki. Wiem, jestem taką dziwką, nie powinnam być tak głośna po tym, jak miałam seks z jego bratem, ale czułam, że chciał, żeby wiedział, że jestem jego dziwką, jego małą szmatą, mam nadzieję.
Podniósł wzrok spomiędzy moich nóg, błyskając złośliwym, ale seksownym uśmiechem. "Skończ dla mnie, mała dziewczynko," zażądał. Na sygnał eksplodowałam w orgazmie, uwalniając wszystko, co trzymałam w sobie, jak otwierające się jednocześnie śluzy. Miałam tak intensywny orgazm, że prześcieradła pod mną były mokre. Sebastian próbował zlizać tyle, ile mógł, ale to było przytłaczające. Czułam się całkiem zadowolona, że doświadczył smaku mojej spermy tak, jak ja jego. Odprowadził mnie do łazienki, użył ciepłego ręcznika, żeby mnie wytrzeć, i mogłam powiedzieć, że nie miał do mnie żadnej złości. Myślałam, że będzie naprawdę surowy, jednak podszedł do mnie z taką delikatnością.
Zostawiłam go w łazience, żeby się ogarnął, i poszłam zmienić prześcieradła, bo je zabrudziłam. Przebrałam się w piżamę i wsunęłam do łóżka, świadoma, że wszyscy wstaną za dwie godziny, bo było już 6 rano. Musiałam też trochę się przespać. Po powrocie przebrał się w piżamę i pocałował mnie w czoło. "Odpocznij. Przyniosę ci śniadanie o 10. Później wszyscy usiądziemy i porozmawiamy z Nathanem," powiedział, po czym odszedł, nie czekając na moją odpowiedź.