Read with BonusRead with Bonus

Osiemdziesiąt osiem

POV Sophii

Dwór nigdy wcześniej nie wydawał się tak duszny.

Każdy pokój, każdy korytarz, każdy cholerny oddech, który brałam w tym domu, był przesiąknięty zapachem zdrady. To nie tylko Henry wybrał Aleksandrę, ale fakt, że przyprowadził ją tutaj, afiszując się nią, jakbym nie istniała.

A Aleksand...