Read with BonusRead with Bonus

Rozdział siedemdziesiąty piąty

Marko zaczął ciężko dyszeć, jego oczy były przekrwione. Miał zamiar coś powiedzieć, kiedy dałem Damonowi znak, żeby go uciszył.

Damon wcisnął mu kawałek ubrań do ust.

Z uśmiechem na twarzy powiedziałem: „Jeszcze nie skończyłem mówić.” Patrzyłem, jak walczy, próbując wyciągnąć ubrania z ust.

„Zagr...