Read with BonusRead with Bonus

Rozdział trzydziesty pierwszy

Henry delikatnie musnął moje usta swoimi, a jego dłoń spoczywała na mojej talii, gdy się do niego przytuliłam.

Nasze usta miały się już zetknąć, gdy on odchylił się do tyłu.

„Czy zawsze budzisz się w ten sposób?” drażnił się, przesuwając ręce w dół mojej talii i chwytając moje pośladki.

Starałam ...