




ROZDZIAŁ DRUGI <Ogling My New Boss>
Ten wywiad był początkiem bardzo dziwnego ciągu wydarzeń.
Weszłam i widok pokoju blednął w porównaniu do mężczyzny stojącego przy oknie sięgającym podłogi w ogromnym biurze. Było tak duże, że mogłabym zmieścić w nim cztery swoje sypialnie, a ogromny stół w jego środku miał dwa krzesła biurowe po mojej stronie i jedno należące do mężczyzny stojącego naprzeciwko mnie.
Myślałam, że będę przeprowadzana przez normalnego pracownika HR czy coś w tym stylu, ponieważ aplikowałam na stanowisko niższe niż moje wykształcenie – asystentka – ale zamiast tego, wsiadłam do windy z perfekcyjnie ubranej pani, która mnie tu przyprowadziła.
Gapiałam się na biuro, jakbym nigdy nie widziała nic pięknego w swoim życiu, ale kiedy skupiłam się na mężczyźnie, wiedziałam, że to on był najpiękniejszym widokiem, jaki kiedykolwiek widziałam. Co więcej, wyglądał tak bardzo jak mężczyzna, który sprawił, że doszłam tego ranka, że aż nie mogłam uwierzyć w te przypadki.
Teraz, kiedy mogłam go zobaczyć fizycznie, skorzystałam z okazji, żeby przyjrzeć mu się dokładnie, no cóż, bardziej go pożerać wzrokiem. Był wysoki, ale nie jak model; zgadywałam, że miał około 195 cm wzrostu, a jego sylwetka przypominała Henry'ego Cavilla. Z jakiegoś dzikiego powodu, poczułam potrzebę przejechania palcami po jego ciele i sprawdzenia, jak się czuje bez tego garnituru. No cóż, może to uczucie nie było takie dzikie, gdybyś zobaczyła tego mężczyznę, też chciałabyś go zjeść na obiad, uwierz mi. Już wyobrażałam sobie wiele niegrzecznych rzeczy z nim jako głównym bohaterem, kiedy odwrócił się od okna, w które się wpatrywał.
Nasze oczy się spotkały i wyrwałam się z mojego oczywistego gapienia się, starając się opanować. No cóż, próbowałam, moja cipka była jak otwarty kran, dając mi znać, że jej się podoba to, co widzimy. 'Mi też dziewczyno, mi też' pomyślałam marzycielsko, życząc sobie, żebym była inną osobą, bardziej jak moja ładna siostra, która zdobywała każdego mężczyznę, na którego spojrzała swoimi pięknymi oczami.
Skupiłam się na tym, dlaczego tu jestem, przynajmniej jeśli nie mogłam zdobyć mężczyzny, mogłam zdobyć pracę, prawda?
„Dzień dobry, panie, jestem tu na rozmowę kwalifikacyjną,” powiedziałam, wdzięczna za tę jedną filiżankę kawy, którą wypiłam. Mój głos był stabilny i każdy znak zmęczenia zniknął. A może to moje ciało czuło się ekstremalnie napalone na widok przed sobą. Jego palce same wywoływały obrazy grubych palców wchodzących i wychodzących z mojej cipki, pokrytych moją wilgocią.
Jego oczy były głęboko koralowo-niebieskie, a kiedy się do mnie uśmiechnął, rozpłynęłam się w kałuży, no cóż, moja cipka tak. Stałam tam jak jeleń w światłach reflektorów, modląc się, żeby tego nie spieprzyć. Nie jestem dziewicą, ale nigdy w życiu nie czułam się tak napalona. Czułam, że mogłabym zdjąć ubrania i rzucić się na tego mężczyznę, ale na szczęście miałam stalową kontrolę i mój uśmiech nie zniknął ani na chwilę.
„Dzień dobry, panno Aria,” odpowiedział, jego męski głos pogarszając sytuację. To był ten typ głosu, który mógłby cię przeprowadzić przez to, moje dni słuchania erotyki wracały, żeby mnie prześladować. Jego był najgrubszy, jaki kiedykolwiek słyszałam i był tak cholernie seksowny, że prawie jęknęłam. Dlaczego wszechświat mnie tak karał? Wolałabym uderzać nogami o każdy stół, niż to. Powinnam była poprosić o przesunięcie tej rozmowy kwalifikacyjnej, a nie wtedy, kiedy miałam owulację. Teraz gwałciłam wzrokiem niewinnego mężczyznę, który był na tyle miły, że pozwolił mi wejść do swojego biura.
„Proszę, usiądź,” wskazał na jedno z bardzo wygodnych krzeseł przede mną.
Pamiętając o moich niesprawnych nogach, powoli podeszłam do krzesła i odsunęłam je. To był zazwyczaj moment, w którym przewracałam się na plecy, ponieważ miałam absolutnie najgorsze szczęście, ale krzesło bezproblemowo się przesunęło, a ja usiadłam niepewnie, ruch będący torturą dla mojej płaczącej cipki.
Dzięki Bogu za bawełniane majtki.
W jakiś sposób, życzyłam sobie, żebym upadła i zobaczyła, czy spróbuje mnie złapać, żeby poczuć jego silne ramiona wokół mnie. 'Cholera, zawalę tę rozmowę kwalifikacyjną przez moje szalejące hormony, a potem będę musiała tańczyć na rurze przed obcymi, zanim będę mogła coś zjeść,' jęknęłam w myślach.
"Przejrzałem twoje CV i jest naprawdę imponujące, zastanawiam się tylko, dlaczego nikt cię nie zatrudnił przez ostatnie dwa lata," rozpoczął rozmowę kwalifikacyjną, trafiając w moje najczulsze miejsce.
Zdecydowanie nie zamierzałam opowiadać mu wszystkich moich smutnych historii o pechu i przygotowałam się na to podczas nocnego maratonu czytania.
"Wzięłam trochę wolnego po szkole, żeby opiekować się moją starą babcią, zanim zmarła, a potem odbyłam kurs odświeżający, więc jestem w pełni gotowa," odpowiedziałam z wymuszonym uśmiechem.
Moja babcia nienawidziła mnie całym swoim istnieniem i byłam tak szczęśliwa, że odeszła, niech niebo mi wybaczy. Moja matka była dokładnie taka sama, ale przynajmniej mam jednego diabła w życiu zamiast dwóch, a ona generalnie zostawia mnie w spokoju, więc to jakby pół diabła? Rozmyślałam, bo mężczyzna intensywnie się we mnie wpatrywał.
Zamiast się bać, moje ciało było nadwrażliwe na jego spojrzenie, moje sutki napinały się pod bluzką, a moja cipka wysyłała mi sygnały. 'Dziewczyno, uspokój się! Próbuję zdobyć cholerną pracę!' krzyczałam w myślach, przestawiając się na grubym skórzanym fotelu.
Trochę zakaszlałam, a on wyrwał się z zamyślenia, skupiając się z powrotem na pliku przed sobą.
"Praca polega na byciu moją osobistą asystentką, więc będziesz odpowiedzialna za organizację każdej części mojego życia, zarówno w pracy, jak i poza nią. Czasami będziesz musiała podróżować ze mną po kraju i za granicę. Czy będziesz w stanie to zrobić?" zapytał, a ja musiałam potrząsnąć głową, żeby wyczyścić uczucia, które wywoływał we mnie jego gruby, seksowny głos.
Nigdy nie byłam zbyt zainteresowana seksem, jedyny chłopak, jakiego miałam, był narcystycznym dupkiem, który dbał tylko o siebie, i potem nie angażowałam się w żadne związki. Ale z tym, jak moje ciało płonęło w obecności tego atrakcyjnego mężczyzny, wiedziałam, że muszę znaleźć sposób, żeby dojść tej nocy, bo inaczej zwariuję.
"Chętnie, proszę pana," odpowiedziałam, moje ciało nadal nie pozwalało mojemu mózgowi przetworzyć, co się dzieje.
"No to witamy w firmie. Spotkaj się z Melanią na recepcji, a ona przekaże ci wszystkie szczegóły," powiedział, uśmiechając się tak, że wszystkie motyle w moim brzuchu zaczęły wariować.
"Dobrze, szefie," odpowiedziałam szybko, wstałam z krzesła i wyszłam, zanim się ośmieszyłam.
Byłam tak zdenerwowana, że prawie wpadłam na kobietę, którą wcześniej widziałam, i normalnie, to byśmy teraz tarzały się po ziemi, ale po raz pierwszy w życiu utrzymałam równowagę.
Wow, tyle pierwszych razy dzisiaj i wiedziałam, że prawdopodobnie wytatuowałabym sobie tę datę na skórze, gdybym mogła sobie na to pozwolić.
"Jesteś Melania? Szef kazał mi się z tobą spotkać w sprawie szczegółów dotyczących mojej pracy," powiedziałam, a jej kiedyś błyszczący uśmiech zniknął i była zdenerwowana. "Czy jest jakiś problem?" zapytałam, pewna, że mój pech znowu się aktywował.
Tyle z tego tatuażu, ugh.
"Nie, wcale nie. Po prostu nie spodziewałam się, że on, wiesz, zatrudni kogoś takiego..." bełkotała, dając mi spojrzenie, które zawsze dostawałam przez całe życie.
"Ach, dzisiaj mam szczęśliwy dzień, jak widać."
"Dobrze," odparła i pokazała mi krzesło, zanim wręczyła mi listę rzeczy, które musiałam aktywować, aplikacje i tym podobne. Miałam być jego ludzkim mózgiem i musiałam to zrobić dobrze.
Nie musiała mi tego mówić, wiedziałam, że będę pracować w tej firmie, jakby moje życie od tego zależało, co w pewnym sensie było prawdą, bo mam tę bliznę na lewym udzie i wątpię, żeby ludzie płacili za jej oglądanie, gdybym zdecydowała się założyć konto na OnlyFans.
"Możesz już iść, zaczynasz w poniedziałek," powiedziała potem, jej ton nadal lodowaty. Odmówiłam złościć się z tego powodu, tyle rzeczy szło mi dzisiaj idealnie, że ktoś patrzący na mnie z góry nie wyprowadzi mnie z równowagi.
Kiedy wychodziłam przez ogromne drzwi biura, poczułam nagłą potrzebę wezwania taksówki.