Read with BonusRead with Bonus

ROZDZIAŁ STO DZIEWIĘĆDZIESIĄT CZTERY

PERSPEKTYWA ARII

Kiedy obudziłam się ze śpiączki, pierwszą rzeczą, którą poczułam, był chłód. Nie pochodził od klimatyzatora ani otwartych okien, ale z wewnątrz mnie. To nie miało dla mnie większego sensu, więc pierwszą rzeczą, o którą poprosiłam, było wyłączenie wszystkiego.

Nic z tego nie pomogł...