Read with BonusRead with Bonus

13: Dostarczanie

Nie było żywej duszy nad sklepem Manjeeta o czwartej nad ranem. Przynajmniej nie całkowicie. Motocyklista zrozumiał, jacy są sąsiedzi. Tłum, który dopiero co zapoznał się z marihuaną i uznał ją za sens życia, stanowił około osiemdziesięciu procent z nich. Przynajmniej ten rodzaj był nieagresywny, ta...