




7
Prawdziwy_książę_z_bajki
D-DZIECKO?
Chloe_niesamowita_scott
TAK, DZIECKO.
Prawdziwy_książę_z_bajki
NIE. TO NIE JEST PRAWDZIWE.
ODMAWIAM W TO UWIERZYĆ.
Chloe_niesamowita_scott
OCH, MÓJ BIEDNY DZIECIAKU. TO JEST PRAWDZIWE.
Prawdziwy_książę_z_bajki
PRZESTAŃ ZE MNĄ ŻARTOWAĆ!
Chloe_niesamowita_scott
DLACZEGO MIAŁABYM ŻARTOWAĆ Z WŁASNEGO PARTNERA?
Prawdziwy_książę_z_bajki
-_-
Chloe_niesamowita_scott
HAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHA.
ZOBACZ, JAK SIĘ SPRAWY ODWRÓCIŁY, WASZA WYSOKOŚĆ.
TERAZ WIESZ, JAK SIĘ CZUJĘ.
Prawdziwy_książę_z_bajki
-_-
TO, CO CZUJESZ, TO NIC W PORÓWNANIU Z TYM, CO MUSIAŁEM PRZEŻYĆ DZISIAJ, KOCHANIE.
Chloe_niesamowita_scott
-_-
ZNOWU ZACZYNASZ.
NIE NAZYWAJ MNIE KOCHANIE.
Prawdziwy_książę_z_bajki
DLACZEGO, KOCHANIE?
Chloe_niesamowita_scott
NIGDY SIĘ NIE NAUCZYSZ, PRAWDA?
Prawdziwy_książę_z_bajki
OCZYWIŚCIE, ŻE SIĘ NAUCZĘ, JEŚLI DASZ MI PRYWATNE LEKCJE.
Chloe_niesamowita_scott
I TU POPEŁNIŁAM BŁĄD, MYŚLĄC, ŻE JESTEŚ DŻENTELMENEM.
Prawdziwy_książę_z_bajki
HM. DŻENTELMEN? JAKA TO PTAK? NIGDY NIE SŁYSZAŁEM.
Chloe_niesamowita_scott
-_-
SPIERDALAJ.
Prawdziwy_książę_z_bajki
Z PRZYJEMNOŚCIĄ. ALE NAJPIERW POWIEDZ MI, CO TO ZA GRA, W KTÓRĄ GRAŁAŚ DZISIAJ.
Chloe_niesamowita_scott
HA! NIE PODOBAŁO CI SIĘ TOWARZYSTWO 'CHLOE SCOTT'?
Prawdziwy_książę_z_bajki
-_-
PRAWIE ZOSTAŁEM MOLESTOWANY.
Chloe_niesamowita_scott
HAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHA.
SZCZEGÓŁY. DAJ MI SZCZEGÓŁY.
Prawdziwy_książę_z_bajki
BRZMISZ JAK MÓJ PRZYJACIEL, LIAM.
ALE, NO DOBRZE...
WIĘC, PYTAŁEM O 'CHLOE SCOTT.'
Chloe_niesamowita_scott
SERIO, SHERLOCKU.
Prawdziwy_książę_z_bajki
SKIEROWANO MNIE DO ŁADNEJ CHEERLEADERKI.
Chloe_niesamowita_scott
LOL. ŁADNEJ?
Prawdziwy_książę_z_bajki
TAK... DLACZEGO?
Chloe_niesamowita_scott
NIC, KONTYNUUJ.
Prawdziwy_książę_z_bajki
OK, WIĘC PODSZEDŁEM DO NIEJ I POWIEDZIAŁEM: "CZEŚĆ, PARTNERZE."
Chloe_niesamowita_scott
OMG!
Prawdziwy_książę_z_bajki
WIESZ, JAKA BYŁA JEJ REAKCJA?
Chloe_niesamowita_scott
SPANIKOWAŁA?
Prawdziwy_książę_z_bajki
NIE. BYŁA ZACHWYCONA.
TO BYŁA MOJA PIERWSZA WSKAZÓWKA, ŻE TO NIE TY.
Chloe_niesamowita_scott
OCH, DZIECIAKU.
Prawdziwy_książę_z_bajki
ZAMKNIJ SIĘ I SŁUCHAJ.
Chloe_niesamowita_scott
OK, DZIECIAKU.
Prawdziwy_książę_z_bajki
-_-
WIĘC, NASTĘPNE, CO WIEDZIAŁEM, TO, ŻE MÓWIŁA: "TAK, TAK, JESTEM TWOIM PARTNEREM! OZNACZ MNIE! OZNACZ MNIE!"
Chloe_niesamowita_scott
OMG! CO?!
Prawdziwy_książę_z_bajki
TAK, TO BYŁA MOJA DRUGA WSKAZÓWKA, ŻEBY UCIEKAĆ.
Chloe_niesamowita_scott
HAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHA.
Prawdziwy_książę_z_bajki
TO NIE JEST ŚMIESZNE. NAZWAŁEM PRZYPADKOWĄ DZIEWCZYNĘ 'PARTNEREM'
Chloe_niesamowita_scott
NAPRAWDĘ?! CÓŻ, NOWINA, JA TEŻ JESTEM PRZYPADKOWĄ DZIEWCZYNĄ.
Prawdziwy_książę_z_bajki
NIE, NIE JESTEŚ. JESTEŚ MOJĄ BRATNIĄ DUSZĄ ;)
Chloe_niesamowita_scott
UGH! NAWET NIE CHCĘ ZACZYNAĆ Z TOBĄ. KONTYNUUJ OPOWIEŚĆ.
Prawdziwy_książę_z_bajki
TAK, DOBRZE.
WIĘC, ZACZĘŁA MNIE CIĄGNĄĆ DO KLASY.
I MIAŁEM KŁOPOTY, ŻEBY SIĘ UWOLNIĆ.
Chloe_niesamowita_scott
HM.
MAM PYTANIE.
ONA BYŁA ŁADNA, PRAWDA?
Prawdziwy_książę_z_bajki
PEWNIE.
Chloe_niesamowita_scott
TO DLACZEGO NIE SKORZYSTAŁEŚ Z OKAZJI I NIE POSZEDŁEŚ Z NIĄ?
Prawdziwy_książę_z_bajki
OCH, KOCHANIE, NIGDY BYM CI TEGO NIE ZROBIŁ.
Chloe_niesamowita_scott
-_-
PO RAZ MILIONOWY, NIE ZNASZ MNIE, KOLEŚ.
Prawdziwy_książę_z_bajki
ZNAM CIĘ NA TYLE, ŻEBY WIEDZIEĆ, ŻE JESTEŚ ZAZDROSNA.
Chloe_niesamowita_scott
CO TO MA BYĆ.
DLACZEGO MIAŁABYM BYĆ ZAZDROSNA?
Prawdziwy_książę_z_bajki
BO NAZWAŁEM JĄ 'ŁADNĄ'.
Chloe_niesamowita_scott
OCH, PROSZĘ CIĘ.
JEJ MAKIJAŻ BYŁ TAK PRZESADZONY, ŻE ZACZĄŁ SIĘ ROZMAZYWAĆ.
Prawdziwy_książę_z_bajki
…
Chloe_niesamowita_scott
O KURCZĘ.
Prawdziwy_książę_z_bajki
…
BYŁAŚ TAM?
Chloe_niesamowita_scott
NO CÓŻ…
Prawdziwy_książę_z_bajki
CHOLERA! MINĘLIŚMY SIĘ O CENTYMETRY!
Chloe_niesamowita_scott
UFF. CIESZĘ SIĘ ;)
Prawdziwy_książę_z_bajki
:(
Chloe_niesamowita_scott
O NIE. PROSZĘ, NIE. TYLKO NIE TA EMOTKA!
Prawdziwy_książę_z_bajki
DLACZEGO? CZY SPRAWIA, ŻE CZUJESZ COŚ?
Chloe_niesamowita_scott
MASZ RACJĘ.
SPRAWIA, ŻE CZUJĘ ABSOLUTNĄ NIENAWIŚĆ!
Prawdziwy_książę_z_bajki
OCH, DAJ SPOKÓJ, KOCHANIE, WIEM, ŻE MNIE KOCHASZ.
Chloe_niesamowita_scott
ŚNIJ DALEJ.
Prawdziwy_książę_z_bajki
TO SAMO POWIEDZIAŁEM JEJ.
Chloe_niesamowita_scott
CO?
Prawdziwy_książę_z_bajki
TO SAMO POWIEDZIAŁEM DRUGIEJ 'CHLOE SCOTT'.
Chloe_niesamowita_scott
OOH. SZCZEGÓŁY. SZCZEGÓŁY.
Prawdziwy_książę_z_bajki
WIĘC, GENERALNIE, BYŁA TAKĄ KUJONKĄ. OKULARY I APARAT NA ZĘBACH I TE SPRAWY.
Chloe_niesamowita_scott
BARDZO OSĄDZAJĄCY, CO?
Prawdziwy_książę_z_bajki
CÓŻ, SAMA TAK POWIEDZIAŁA: "JESTEM MOL KSIĄŻKOWY."
Chloe_niesamowita_scott
TAKIE POWINNO BYĆ DLA CIEBIE ŁATWE.
Prawdziwy_książę_z_bajki
WŁAŚCIWIE, NIE.
PRAWIE UWIERZYŁEM, ŻE TO TY.
Chloe_niesamowita_scott
CO?! CO DO DIABŁA?! DLACZEGO?!
Prawdziwy_książę_z_bajki
NIE WIEM. PRAWIE UWIERZYŁEM, DOPÓKI…
Chloe_niesamowita_scott
DOPÓKI?
Prawdziwy_książę_z_bajki
NIE NADEPNĘŁA NA ROBAKA I GO ZABIŁA.
Chloe_niesamowita_scott
CO?! TA KRETYNKA! ZABIJĘ JĄ!
Prawdziwy_książę_z_bajki
TO SAMO JEJ POWIEDZIAŁEM.
Chloe_niesamowita_scott
CO MASZ NA MYŚLI?
Prawdziwy_książę_z_bajki
POWIEDZIAŁEM JEJ: "GDYBY MOJA CHLOE TU BYŁA, NIE ODDYCHAŁABYŚ TERAZ."
Chloe_niesamowita_scott
-_-
TO BYŁA PRZESADA.
Prawdziwy_książę_z_bajki
KTÓRA CZĘŚĆ? ;)
Chloe_niesamowita_scott
CO MASZ NA MYŚLI…
O, POCZEKAJ, NIEWAŻNE.
POWIEDZIAŁEŚ: "MOJA CHLOE?"
Prawdziwy_książę_z_bajki
ZGADZA SIĘ, POWIEDZIAŁEM.
Chloe_niesamowita_scott
W TAKIM RAZIE TO TY JESTEŚ TYM, KOGO ZABIJĘ.
Prawdziwy_książę_z_bajki
:(
Chloe_niesamowita_scott
NIE!
Prawdziwy_książę_z_bajki
:(
Chloe_niesamowita_scott
PRZESTAŃ!
Prawdziwy_książę_z_bajki
:(
Chloe_niesamowita_scott
MÓWIĘ, PRZESTAŃ!
Prawdziwy_książę_z_bajki
:(
:(
:(
:(
:(
:(
:(
:(
Chloe_niesamowita_scott
-_-
WYCHODZĘ. PA.
Prawdziwy_książę_z_bajki
CZEKAJ.
Chloe_niesamowita_scott
DLACZEGO? CZY KIEDYKOLWIEK MNIE SŁUCHASZ?
The_real_prince_charming
GDYBY TAK BYŁO, TO NIE ROZMAWIAŁABYŚ ZE MNĄ, KOCHANIE ;)
Chloe_awesome_scott
...
The_real_prince_charming
POZA TYM, MAM PYTANIE.
Chloe_awesome_scott
PYTAJ. TO NIE TAK, ŻE MOGĘ CIĘ POWSTRZYMAĆ.
The_real_prince_charming
KIEDY W KOŃCU ZOBACZĘ MOJĄ CHLOE?
Chloe_awesome_scott
CO?!
The_real_prince_charming
HAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHA.
Chloe_awesome_scott
STARY, ZWARIOWAŁEŚ.
The_real_prince_charming
TYLKO DLA CIEBIE, KOCHANIE.
Chloe_awesome_scott
NAPRAWDĘ ODCHODZĘ. PA.
The_real_prince_charming
CZEKAJ.
Chloe_awesome_scott
-_-
The_real_prince_charming
GDZIE MÓJ BUZIAK NA DOBRANOC?
Chloe_awesome_scott
ŻARTUJESZ SOBIE?
JEST JESZCZE POPOŁUDNIE, IDIOTO.
The_real_prince_charming
TO JEST TWÓJ JEDYNY PROBLEM? HAHA.
MYŚLAŁEM, ŻE BĘDZIESZ MNIE OPIERDALAĆ ZA PROŚBĘ O BUZIAKA.
Chloe_awesome_scott
O MÓJ BOŻE! TYLKO STWIERDZIŁAM FAKT.
I PRZESTAŃ UŻYWAĆ MOICH SŁÓW PRZECIWKO MNIE!
I, MASZ RACJĘ.
JEDYNE CO ODE MNIE DOSTANIESZ TO OPIRDOL.
WIĘC NASTĘPNYM RAZEM PO PROSTU PYTAJ: "GDZIE MÓJ OPIRDOL NA DOBRANOC?"
The_real_prince_charming
HAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHA.
KOCHAM CIĘ CORAZ BARDZIEJ KAŻDEGO DNIA, KOCHANIE.
Chloe_awesome_scott
...
NOAH, POWINIENEŚ SERIO PRZESTAĆ ŻARTOWAĆ Z TYCH RZECZY.
The_real_prince_charming
DLACZEGO? ZACZĘŁAŚ WIERZYĆ?
Chloe_awesome_scott
...
NIE JESTEM TAKA GŁUPIA, TY WREDNY DRANIU.
The_real_prince_charming
AH! UWIELBIAM TO PRZEZWISKO. CHCIAŁBYM JE USŁYSZEĆ NA ŻYWO.
Chloe_awesome_scott
POWODZENIA Z TYM.
The_real_prince_charming
CZEKAJ CHWILĘ.
Chloe_awesome_scott
Ugh, czego teraz chcesz?
The_real_prince_charming
Jesteś w jednej z moich klas?
Chloe_awesome_scott
CO? SKĄD CI TO PRZYSZŁO DO GŁOWY?
The_real_prince_charming
NIE WIEM...
Chloe_awesome_scott
O BOŻE! MARZ DALEJ. MAM ROBOTĘ. PA.
Westchnęłam, wyłączając telefon. To było blisko. Byłam zgubiona, jeśli Noah kiedykolwiek dowie się, że jestem w jego klasie plastycznej.
Byłam pogrążona w myślach, kiedy mój telefon znowu zadzwonił z nową wiadomością. Otworzyłam ją i zobaczyłam, że to od Liama, najlepszego przyjaciela Noaha.
I_love_my_mommy (Liam)
Czy nie jesteś Chloe Noaha?
No to klops.
A/N: Przepraszam za krótki rozdział. Teraz mam mało czasu. Kiedyś odpowiadałam na każdy komentarz, ale teraz nawet nie mam czasu spojrzeć w lustro. Poza tym, moje powiadomienia na Wattpadzie szwankują. Większość komentarzy lub innych ważnych rzeczy albo się nie pojawia, albo przemyka mi przez palce.
Więc jeśli kiedykolwiek zadałeś mi pytanie i długo nie odpowiadam, po prostu napisz mi wiadomość prywatną. Odpowiem jak najszybciej. Nie zapomnij zagłosować, skomentować i udostępnić, jeśli podobał ci się rozdział.
A oto wspaniałe okładki z Wattpada zrobione dla mnie. Dziękuję! Kocham was.
A teraz przejdźmy do mojej historii zauroczenia. Dziś był ostatni dzień szkoły, jutro zaczynają się nasze ferie przed egzaminami. Jak zawsze, poszłam do stołówki.
Zauważyłam tam cc, siedzącego z tą irytującą dziewczyną. Powiedziałam mojej przyjaciółce, żebyśmy poszukały innego miejsca.
W naszej stołówce jest zarówno miejsce do siedzenia wewnątrz, jak i na zewnątrz. Te miejsca są oddzielone szklaną ścianą. Dziś wybrałyśmy siedzenie na zewnątrz, z dala od tej irytującej dziewczyny.
To nie znaczy, że zapomniałam o cc. Absolutnie nie. Chciałam tak bardzo spojrzeć na jego twarz, ale gdybym to zrobiła, zauważyłby mnie. Ale nie poddałam się. Czekałam na odpowiedni moment.
I ten moment nadszedł. Wyłączyli prąd i cała stołówka pogrążyła się w ciemności i ciszy. Ponieważ siedziałyśmy na zewnątrz, mogłyśmy widzieć. Skorzystałam z okazji i zerknęłam na cc. Boże, jak on wyglądał gorąco! Widziałam jego profil z boku, nie za wyraźnie, ale lepsze to niż nic ;)
Teraz zaczyna się ciekawa część. Byłam zajęta wpatrywaniem się w cc, kiedy nagle światła się włączyły i krzyknęłam jak opętana.
Dlaczego?
Bo kiedy światła się włączyły, nie spodziewałam się zobaczyć cc patrzącego prosto na mnie.
To był strach stulecia! Po pierwsze, przyłapał mnie na gapieniu się, po drugie, ten blackout namieszał mi w głowie, po trzecie, wyglądał goręcej niż kiedykolwiek. Pozwijcie mnie.
Właśnie wydałam z siebie krzyk i cała uwaga była skierowana na mnie. Brwi cc były uniesione. Moja przyjaciółka była zdezorientowana. Nadal dochodziłam do siebie, kiedy nagle ktoś położył rękę na moim ramieniu.
Drugi strach dnia.
Odsunęłam się, żeby zobaczyć, jak creep uśmiecha się do mnie złowieszczo.
Tym razem nie wahałam się, żeby go spoliczkować. I akurat wtedy cc pojawił się przy naszych miejscach, patrząc wściekle na creepa.
„Dość, stary! Widzieliśmy już wystarczająco!” warknął cc na creepa.
„Co jest twoim problemem?” odparł creep, „stary, zrozum wreszcie. Ona dziś nawet z tobą nie siedziała,”
„I co z tego?” zapytałam, „Jakim prawem w ogóle mnie zaczepiasz?”
(Teraz muszę wspomnieć, że już wczoraj nakrzyczałam na creepa, kiedy próbował ukraść mi lunch. Ale niektórzy nigdy się nie uczą.)
„W porządku. To ostatni dzień, nie róbmy tu sceny w stołówce,” zasugerowała moja przyjaciółka.
Creep pokręcił głową, jakby to on był ofiarą i odszedł. Czekałam, aż cc coś powie albo też odejdzie, ale on stał tam, po prostu na mnie patrząc.
Teraz, takie momenty… dla nich żyłam.
W końcu uniósł brew. Otworzyłam usta, żeby zapytać, „Co,” ale przerwał mi, zaczynając, „idziecie ze mną, czy nie?”
Czy muszę mówić, co było dalej? Poszłyśmy z nim, oczywiście! Jak mogłabym odmówić tej twarzy, nawet jeśli oznaczało to, że muszę znieść tę irytującą dziewczynę?