Read with BonusRead with Bonus

17.

„OCHRONA!”

Głos Willa rozbrzmiał w całej cichej sali. Wszyscy staliśmy tam z otwartymi ustami, patrząc na twarz Willa pokrytą tortem.

Mia, Caleb i ja ocknęliśmy się, gdy zobaczyliśmy dwóch barczystych mężczyzn zmierzających w stronę Sophii.

„Co do diabła?!” wrzasnęłam, biegnąc do niej, „nie waż...