




Ktoś kochać, znęcać się 1.
Rozdział 1.
Perspektywa Alison
Emily i ja siedzimy na ławce przy oknie, patrząc na nocne niebo i słuchając wycia wilków w oddali.
"Jesteś podekscytowana na dzisiejszą noc?" pyta Emily, chichocząc z szerokim, radosnym uśmiechem, wyrywając mnie z transu. Uśmiecham się do niej, czując, jak ekscytacja wypełnia moje ciało.
"Oczywiście, że tak, czekałam na to cały miesiąc!" Czując, jak moje serce przyspiesza, biorę głęboki oddech, próbując się uspokoić.
Raz w miesiącu wilki podchodzą blisko miasta, polując. Można je słyszeć przez całą noc, jak wyją w lesie. Podczas tych nocy nikt nie może opuszczać swoich domów. Mówi się, że wychodzą na polowanie tak blisko miasta, mając nadzieję na znalezienie zagubionych dziewczyn, które mogą zabrać do swojej watahy jako niewolnice. Inny aspekt legendy mówi, że szukają partnerki.
Uczono nas tych historii w szkole od dziecka, nie było bezpieczne bawić się na zewnątrz po zmroku i pod żadnym pozorem nie wolno nam było opuszczać granic miasta. Krążą plotki, że kobiety wychodzą w nocy do lasu, zostawiając się jako ofiary dla wilków, i właśnie to zamierzamy zrobić tej nocy.
Emily i ja dorastałyśmy razem, jest moją najlepszą przyjaciółką, jej rodzina przyjęła mnie, gdy nie miałam nikogo innego. Kilka tygodni temu pożar zniszczył dom jej rodziców, zabijając ich. Zniszczenie spowodowane wypadkiem pozostawiło Emily w impulsywnym stanie. Od tego czasu Emily i ja zaplanowałyśmy wyjście, aby znaleźć wilki i sprawdzić, czy historie, które słyszałyśmy o bestiach czekających w dziczy, są prawdziwe.
Więc tego miesiąca, podczas księżyca wilków, wyjdziemy do lasu i zobaczymy, czy legendy są prawdziwe. Nie mamy już nic do stracenia w tym małym miasteczku. Może zostaniemy porwane przez przystojne wilki, myślę, marząc o życiu z silną bestią.
Emily mieszka u mnie od śmierci swoich rodziców, wyjdziemy około północy, aby czekać na wilki. Schodzimy razem na dół, śmiejąc się i rozmawiając o naszym planie na dzisiejszą noc.
"Mam nadzieję, że są przystojni!" mówi Emily, patrząc z rozmarzonym wzrokiem na wyimaginowany obraz.
"Em, to bestie, oczywiście, że będą przystojni. Opowieści mówią, że wyglądają jak bogowie, przypominając swoją urodą i siłą." mówię z szerokim uśmiechem.
Wchodzimy do kuchni i decydujemy się na przekąskę przed wyjściem. Podchodzę do lodówki i wyciągam brzoskwinie, truskawki, ser, hummus i ogórka, a Emily wyciąga chleb i krakersy z szafek. Zaczynam kroić, podczas gdy ona nakłada chleb i krakersy na talerz.
"Alison?" Emily woła, a ja słyszę pytanie w jej głosie.
"Tak?" odpowiadam, czując, jak moje nerwy rosną, czekając, aż zacznie mówić.
"Co myślisz, że się stanie, gdy przyjdą wilki?" pyta cicho, a jej słowa są pełne obaw.
"Myślisz, że nas zabiorą? Czy po prostu nas zostawią, gdy skończą? A może po prostu skończymy martwe." stwierdza beznamiętnie, a moje serce przyspiesza, zdając sobie sprawę, że nie myślałam o tym.
"Nie wiem." Zatrzymuję się na chwilę, myśląc. "Chyba żadna z opowieści nigdy nie mówiła, co się dzieje potem. Żadna z dziewczyn, które wyszły, nigdy nie wróciła. Więc jeśli legenda jest prawdziwa, to będzie nasza ostatnia noc tutaj." mówię cicho, a nad nami zapada ciemna aura.
Wzrusza ramionami, gdy kończymy nakładanie jedzenia na talerz i idziemy na kanapę, włączając telewizor. Kontynuujemy rozmowę o dzisiejszej nocy, jedząc i słuchając programu reality show w tle. Wkrótce kończymy i ścigamy się z powrotem na górę do mojej łazienki.
Włączam prysznic, wchodząc pod strumień wody, podczas gdy Emily zaczyna myć zęby. Zaczynam golić nogi i słyszę, jak Emily wypluwa pastę do zębów do umywalki.
"Co założysz dzisiaj wieczorem?" pyta, gdy słyszę, jak odkręca kran i płucze usta.
"Hmm, jeszcze o tym nie myślałam." mówię.
"Ale mam bardzo pikantną garderobę, którą możemy przejrzeć." mówię zalotnym tonem z uśmiechem.
"Możemy coś wybrać, gdy skończymy prysznic." mówię, gdy ona odsuwa zasłonę i wskakuje, siadając, by zacząć golić nogi.
"Okej!" mówi radośnie, biorąc ode mnie mydło mango, chichocząc. Staję, by umyć włosy, podczas gdy Emily kontynuuje golenie. Wkrótce kończę, wychodząc na zimne płytki, chwytając ręcznik i osuszając się.
Idę do szafy i zaczynam wyciągać wszystkie koronkowe, jedwabne i falbaniaste rzeczy, rzucając je na łóżko. Kilka chwil później Emily wpada z ręcznikiem owiniętym wokół głowy.
"Ouuu!" piszczy, biegnąc i wskakując na łóżko. Chwyta ciemnoturkusowy jednoczęściowy strój i zakłada go na siebie.
"Absolutnie to uwielbiam!" mówi, szybko wsuwając się w to.
Śmieję się, gdy sięgam po mój czarny koronkowy i jedwabny trzyczęściowy zestaw. Biustonosz jest miękką, przezroczystą koronką, podobnie jak majtki, które przyczepiają się do jedwabnych pończoch do ud małymi kokardkami po bokach. Stoję, patrząc na siebie w ogromnym lustrze, czarna koronka idealnie podkreśla moją delikatną, bladą skórę. Nakładam na to czarną sukienkę na cienkich ramiączkach, która ledwo sięga do kolan.
"Wyglądasz pięknie." Słyszę Emily mówiącą zza mnie, uśmiecham się delikatnie na jej słowa.
Ona ma na sobie białą sukienkę na swoim jednoczęściowym stroju, wygładza dół sukienki, gdy łapię jej ręce, sprawiając, że jej oczy podnoszą się, by spotkać moje.
"Ty też wyglądasz niesamowicie." Mówię, prowadząc ją z powrotem do łazienki, aby zacząć nasze włosy i makijaż.
Zaplątuję jej długie czarne włosy w warkocz rybi ogon i dodaję małe szpilki stokrotek w całej długości, obrysowuję jej jasne zielone oczy odrobiną eyelinera i nakładam jej tusz do rzęs. Następnie pomaga mi wysuszyć włosy i zapleść grzywkę do tyłu, pozostawiając resztę moich blond włosów do ramion, które kształtują moją twarz. Na koniec nakładamy trochę eyelinera i tuszu do rzęs, dodaję odrobinę różu i puszę włosy przed lustrem, zanim wyjdziemy.
Schodzimy na dół, zakładając buty i biorąc koce, aby owinąć się wokół naszych małych ciał. Wychodzimy na zimną noc, w końcu w drodze, by czekać na wilki, a moje serce bije z podekscytowania, gdy przechodzimy przez drzwi.
Nocne powietrze uderza mnie w twarz, sprawiając, że drżę, owijam koc ciasno wokół siebie, gdy zaczynamy iść na skraj miasta. Nie trwa to długo, zanim dotrzemy do linii drzew i czuję, jak moje serce przyspiesza, gdy staję się coraz bardziej podekscytowana. Przeskakuję przez mały płot z siatki i łapię Emily, gdy ona przechodzi przez niego. Wychodzimy w las, gdy słyszymy głośne wycie w oddali, sprawiające, że drżę na dźwięk tego dzikiego odgłosu. Patrzę wstecz na Emily, która skacze w moją stronę, nucąc do siebie, zupełnie niezrażona hałasem.
"Dobrze, myślę, że teraz powinniśmy się rozdzielić." Mówię stanowczo, gdy Emily zatrzymuje się przede mną.
"Wybierzemy nasze miejsca i będziemy czekać na wilki, potem spotkamy się tutaj, jeśli nie zostaniemy zabrane." Kończę, rozwijając mój koc, gotowa do biegu, ona podekscytowana kiwa głową, przyciągam ją do siebie na szybki uścisk, zanim się rozstaniemy.
"Kocham cię, Emily." Mówię z uśmiechem, gdy moje serce bije w gardle.
"Ja też cię kocham, Alison." Odpowiada, mocno mnie przytulając. Puszcza mnie, trzymając moją twarz w dłoniach, z ogromnym uśmiechem na twarzy, po czym odwraca się i biegnie w ciemność, śmiejąc się radośnie.
Kontynuuję marsz, szukając polany, aby rozłożyć mój koc, nie trwa to długo, zanim rzucam koc na ziemię, zdejmując buty. Zdejmuję sukienkę przez głowę i pozwalam zimnu dotknąć mojej skóry, sprawiając, że moje sutki twardnieją, a moje podniecenie już wzrasta.
Stojąc w chłodnej nocy, patrząc na księżyc, biorę głęboki oddech, zapraszając dzikość do siebie. Leżę na moim kocu, wciąż obserwując intensywne nocne niebo, dostosowując mój strój, gdy słyszę kolejne wycie przerywające drzewa wokół mnie, głośniejsze niż poprzednie. Moje serce przeskakuje jedno uderzenie, słyszę świerszcze ćwierkające w trawie, wodę płynącą w strumieniu, podczas gdy leżę tam w zimnie, czekając. Zamykam oczy, próbując uspokoić bijące serce, myśląc o tym, co może się wydarzyć. Zaczynam słyszeć głośne tupanie wokół mnie, gdy krzyk Emily odbija się echem przez noc, moje serce bije w piersi, a gęsia skórka rozprzestrzenia się po mojej skórze. Chcąc pobiec do Emily, muszę zebrać całą swoją wolę, aby nie ruszyć się z miejsca.
Wtedy to widzę. Ogromny, czarny wilk, stojący nade mną z twarzą tuż przy mojej, czuję jego gorący oddech na sobie, z obnażonymi zębami, gdy z trudem oddycham. Jego gorący język liże bok mojej szyi, sprawiając, że moje ciało drży, a strach zalewa mnie, gdy moje serce bije w piersi. Drżę, sprawiając, że głośno warczy, przygniatając moje ciało swoimi wielkimi łapami, nurkuje w stronę mojej waginy, jego gorący płaski język przemyka przez moją ciepłą skórę, sprawiając, że się wiercę.
Im bardziej się poruszam, tym mocniej mnie trzyma, wbijając swoje pazury w mój brzuch. Jęczę i wyginam plecy, gdy czuję, jak jego język ponownie wślizguje się we mnie. Słyszę, jak Emily krzyczy ponownie, co mnie zaskakuje, ale nie mogę się wyrwać z transu, gdy piękny wilk kontynuuje swoje tańce, wiercę się przeciwko niemu, a on liże i szczypie mój spuchnięty pąk. Otwieram oczy, aby zobaczyć przystojnego mężczyznę z ciemnoszarymi włosami stojącego nade mną z diabelskim uśmiechem. Legendy były prawdziwe, myślę sobie, czując tylko błogość. To jest dokładnie to, czego potrzebowałam.